Brisbane: Porażki Bouchard i Errani

Pierwsza runda turnieju Brisbane International przyniosła nieoczekiwane rezultaty.

---

Na dobre ruszyły kobiece rozgrywki w nowym sezonie – 2017 rok podobnie jak jego poprzednik, będzie obfity w tenisowe wydarzenia. Tenisistki jako pierwsze zmagania rozpoczęły w turnieju Brisbane International.

Pierwszym meczem w głównej drabince turnieju rangi WTA w 2017 roku był pojedynek z udziałem Sary Errany, która po tym, jak bardzo kiepsko radziła sobie rok wstecz, w tym sezonie planuje wrócić do łask i miejsca w ścisłej czołówce rankingu WTA. Niestety, pierwszy mecz, zdecydowanie nie potoczył się po jej myśli. Tenisistka pochodząca z Półwyspu Apenińskiego z turniejem w Brisbane pożegnała się błyskawicznie, bo po porażce w pierwszej rundzie. Lepsza od Errani okazała się Amerykanka, Christina McHale. 45. tenisistka świata rozegrała bardzo dobre i spójne zawody, dzięki czemu po ostatniej piłce meczu mogła się cieszyć ze zwycięstwa 6:3, 6:3.

24-latka po raz pierwszy w karierze wygrała mecz w turnieju głównym Brisbane International – dwa poprzednie starty, w 2011 i 2015 roku, kończyła już na pierwszej rundzie.

Z imprezą rozgrywaną w stanie Queensland pożegnała się już pierwsza rozstawiona zawodniczka – wybór padł na Elenę Vesninę. Wprawdzie turniejowa „siódemka” niedzielny pojedynek zaczęła bardzo dobrze, bo od wygrania seta w starciu z Alize Cornet, to jednak końcowy wynik był pomyślny właśnie dla reprezentantki Francji.  26-latka wróciła ze stanu 0:3 w drugiej partii, a następnie przypisała na swoje konto dwie odsłony.

Cornet po prawie trzygodzinnym maratonie (dwie godziny i 39 minut spędzonych na korcie) odniosła końcowy triumf 3:6, 6:4, 7:6(5). Reprezentantka Francji w drugiej rundzie zmierzy się z pogromczynią Errani, wyżej wspomnianą Amerykanką McHale.

Inauguracji tegorocznych zmagań najlepiej wspominać nie będzie Eugenie Bouchard, która znalazła się poza burtą turnieju w Brisbane. Niegdyś piąta rakieta rankingu WTA w pierwszej rundzie Brisbane International trafiła na Shelby Rogers, która jej ewidentnie nie leży. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych pokazała, iż wybornie potrafi grać przeciwko Bouchard i pokonała ją po raz trzeci w karierze. 69. tenisistka świata pokonała faworyzowaną przeciwniczkę 6:2, 2:6, 6:1.

Niespodziewaną porażkę w pierwszej rundzie poniosła także Ekaterina Makarova, która występ w Brisbane zakończyła na pierwszej rundzie i porażce z Misaki Doi. Skreślana w tym starciu reprezentantka Japonii odniosła gładkie zwycięstwo 7:6(1), 6:4.