Shenzhen: Obronione meczbole Radwańskiej

Shenzhen: Obronione meczbole Radwańskiej

Reprezentantka Polski w meczu pierwszej rundy obroniła trzy piłki meczowe.


1 stycznia rozpoczął się tenisowy sezon – wielu kibiców na to czekało. Fanatycy tenisa, szczególnie polscy, czekali także na pierwszy mecz z udziałem Agnieszki Radwańskiej. Najlepsza polska tenisistka 2017 rok zainaugurowała w poniedziałek, kiedy to zagrała w pierwszej rundzie turnieju Shenzhen Open.

Gdy pojawiła się informacja, że pierwszą tegoroczną rywalką Radwańskiej będzie Ying-Ying Duan, to zapewne mało kto spodziewał się, że reprezentantkę Polski czeka tak trudna i długa przeprawa.

Mianowicie nie na to nie wskazywało – początek meczu zapowiadał, że będzie to spacerek dla obecnie drugiej tenisistki świata. Radwańska już w premierowym gemie uzyskała przełamanie, a chwilę później na swoje konto zapisała kolejnego breaka. Reprezentantka Polski po kilku minutach gry prowadziła już 4:0. Wprawdzie Duan poprawiła swoją grę, ale w inauguracyjnym secie było ją stać wyłącznie na wygranie dwóch gemów.

Zupełnie odmienna gra miała miejsce w drugim secie – reprezentantka Chin nieoczekiwanie już w drugim gemie przełamała podanie turniejowej „jedynki” (do zera), a następnie utrzymała własny serwis, tym samym wychodząc na prowadzenie 3:0. Duan grała konsekwentnie, ale przy stanie 4:2 została przełamana, a Radwańska odrobiła straty. Ostatecznie ten set rozstrzygnął się w tie-breaku, w którym także nie zabrakło niespodziewanych sytuacji. Radwańska popełniała dużo prostych błędów, co nie jest częste w jej grze. Wykorzystała to 103. tenisistka świata, która wypracowała sobie pierwszą piłkę setową i z niej skorzystała.

To nie był koniec dobrej gry Duan – reprezentantka gospodarzy już na samym starcie decydującej partii uzyskała przełamanie, które jednak szybko straciła. Pomimo iż Radwańska później wyszła na prowadzenie 3:1, to jednak niżej notowana zawodniczka nie zamierzała się poddać i to się popłaciło. Duan od stanu 2:4 wygrała trzy gemy z rzędu i była o krok od końcowego triumfu. Mianowicie Chinka przy swoim podaniu wypracowała sobie trzy piłki meczowe, jednak żadnej nie zdołała zwieńczyć. Zemściło się to na niej – turniejowa „jedynka” najpierw wyrównała na 5:5, a następnie wygrała dwa gemy z rzędu, co dało jej zarazem końcowe zwycięstwo.

Radwańska i Duan w poniedziałek na korcie centralnym w Shenzhen spędziły dwie godziny oraz 25 minut – ostatecznie reprezentantka Polski odniosła zwycięstwo 6:2, 6:7(4), 7:5. Krakowianka o ćwierćfinał powalczy z Soraną Cirsteą.

Maders 2017-01-02 13:13:07
TRANSMISJE