Serena Williams była największą gwiazdą turnieju ASB Classic w Auckland, który zarazem był jej pierwszym startem po kilkumiesięcznej przerwie. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych nie zdołała zbyt długo zagrzać miejsca w największym mieście Nowej Zelandii, gdyż w drugiej rundzie pokonała ją mniej znana rodaczka, Madison Brengle.
Tenisistka rozstawiona w Auckland z numerem jeden nie była zadowolona ze swojej gry. Na pomeczowej konferencji nie potrafiła znaleźć słowa, którym mogła by opisać swój środowy występ. – Naprawdę uważam, że grałam – staram się nie użyć słowa, które będzie obsceniczne – to pokazuje, jak się zaprezentowałam – zaczęła była liderka rankingu WTA.
Williams w meczu przeciwko Brengle zanotowała aż 88 niewymuszonych błędów, o czym sama wspomniała podczas rozmowy z dziennikarzami. – 88 błędów to za dużo, po prostu zbyt wiele. Nie mogłam wygrać popełniając tak dużo błędów. Nigdy w życiu tak nie returnowałam. To frustrujące, szczególnie, że ciężko pracowałam w okresie przygotowawczym. Pocieszeniem jest to, że w Melbourne będą panować zgoła odmienne warunki – podsumowała Amerykanka.
07.10, 06:30 | Polsat Sport 1 | Rolex Shanghai Masters |
07.10, 07:00 | Canal+ Sport 2 | Wuhan Open |
07.10, 13:00 | Canal+ Sport 2 | Wuhan Open |
07.10, 13:00 | Polsat Sport 2 | Rolex Shanghai Masters |
07.10, 15:00 | Polsat Sport 1 | Rolex Shanghai Masters |
07.10, 18:00 | Canal+ Sport 2 | Wuhan Open |