Melbourne: Serena Williams jest w 4. rundzie

Melbourne: Serena Williams jest w 4. rundzie

Amerykanka gładko wygrała z Nicole Gibbs 6/1, 6/3.


Była liderka rankingu o wejście do czwartej rundy Australian Open 2017 zagrała z Nicole Gibbs. Tenisistki spotkały się na korcie po raz drugi i po raz drugi mocniejsza okazała się bardziej doświadczona Amerykanka. Serena potrzebowała zaledwie 63 minut, żeby pewnie wygrać z notowaną na 92. lokacie 23-latką 6/1, 6/3.

Po meczu 35-latka powiedziała, że w szybkiej wygranej pomogły jej dwa pierwsze spotkania:

„Byłam nakręcona przez moje dwie pierwsze przeciwniczki. Myślę, że to mi dzisiaj pomogło. Ona zaczęła naprawdę dobrze. Miała sporo siły. Robiłam to co na treningu i na szczęście to wystarczyło.” Dla młodszej z Amerykanek jest to najlepszy wynik osiągnięty na kortach w Melbourne. Za udział otrzyma 130 punktów.

Natomiast 6-krotna triumfatorka Australian Open w czwartej rundzie zmierzy się z Barborą Strycovą. Czeszka w sobotę rozprawiła się z Caroline Garcią w 2 partiach 6/2, 7/5. W drugiej odsłonie notowana na 16. lokacie 30-latka musiała bronić 2 piłek setowych. Z Sereną spotkają się na korcie po raz trzeci. 2 poprzednie konfrontacje padały łupem Amerykanki.

Rozstawiona z numerem 2 Williams powiedziała o Barborze kilka słów:

„Wiele razy widziałam jak gra. Jest w bardzo dobrej formie i dobrze gra. Jest bardzo agresywna, więc fajnie będzie zagrać przeciwko niej. Ja nie muszę nic udowadniać w tej imprezie. Po prostu grać najlepiej jak potrafię. Oczywiście nie gram tu bez powodu, ale ostatecznie to wszystko to dla mnie bonus. Nie mogę się doczekać tego meczu. Jestem gotowa.”

Serena skomentowała również fakt, że po raz 35. obie znalazły się z Venus w czwartej rundzie turnieju wielkoszlemowego: „To bardzo ekscytujące. Spojrzeć wstecz na te momenty. Nie odzyskamy ich, ale bardzo dobrze je pamiętamy.”

gondar 2017-01-21 13:03:35
TRANSMISJE