Sankt Petersburg: Gavrilova jest w 2. rundzie

Daria awansowała dalej, a Bertens i Shvedova żegnają się z imprezą.

---

Sklasyfikowana na 26. lokacie w rankingu WTA Daria Gavrilova w pierwszej rundzie St. Petersburg Ladies Trophy (pula nagród $710,900) zmierzyła się z Anną Kalinskayą. 18-latka pomimo dużo niższej pozycji w klasyfikacji starała się w poniedziałek zagrozić Darii.

182. rakieta świata wygrała przy serwisie przeciwniczki 3 gemy, ale to nie wystarczyło. Bardziej doświadczona reprezentantka Australii pomimo tego, że w drugiej odsłonie przegrywała najpierw 0/2, a później wysoko 3/5, wygrała ten pojedynek w 2 partiach 6/4, 7/5.

Młoda Rosjanka wystąpiła od razu w imprezie głównej dzięki dzikiej karcie przyznanej od organizatorów imprezy, a 22-latka urodzona w Moskwie o ćwierćfinał tych zmagań zagra ze Svetlaną Kuznetsovą. Będzie to czwarte starcie tych tenisistek. Do tej pory Dashy nigdy nie udało się pokonać Rosjanki. 31-latka gra u siebie w domu po raz pierwszy.

Nieoczekiwanie z rozgrywkami żegnają się Kiki Bertens i Yaroslava Shvedova. Rozstawiona z numerem 7 Holenderka zapisała na swoim koncie czwartą porażkę w tym sezonie. Tym razem 25-latka uległa Annice Beck po długiej walce 5/7, 6/3, 4/6. Notowana na 66. miejscu Niemka wygrała z Kiki dopiero po raz pierwszy w karierze.

Wcześniejsze konfrontacje zawsze padały łupem Bertens. Los 25-latki podzieliła także Shvedova. Yaroslova gładko przegrała z 10 lat młodszą Natalią Vikhlyantsevą w 2 setach 3/6, 4/6.  Natalia bardzo dobrze rozpoczęła ten sezon. W styczniu po raz pierwszy w karierze zagrała w turnieju głównym w imprezie wielkoszlemowej.

Rosjanka przeszła przez kwalifikacje i odpadła dopiero w drugiej rundzie Australian Open. Musiała wtedy uznać wyższość swojej rodaczki Nastii Pavlyuchenkovej. W Petersburgu w drugiej rundzie zmierzy się albo z Darią Kasatkiną albo Belindą Bencic.