Quito: Niesamowity Estrella w ćwierćfinale

Quito: Niesamowity Estrella w ćwierćfinale

Dwukrotny triumfator turnieju Ecuador Open nadal pozostaje w grze.


Victor Estrella to swego rodzaju fenomen, gdyż najlepsze wyniki w swojej karierze osiąga będąc grubo po „trzydziestce”. Reprezentant Dominikany właśnie bierze udział w zawodach w Quito, gdzie jest swego rodzaju legendą. Mianowicie 36-latek wygrał wszystkie, dwie edycje, tego turnieju i nadal zachowuje szansę na zdobycie tripletu.

Obecnie 156. tenisista świata w czwartek stanął przed trudnym zadaniem, bowiem jego rywalem był rozstawiony z numerem jeden Ivo Karlovic. Chorwat to zawodnik, którego największym atutem jest serwis i tak także było w tym spotkaniu. Estrella przystosował się do stylu gry swojego rywala i także prezentował bardzo wysoką formę serwisową.

Spotkanie pomiędzy dwukrotnym triumfatorem turnieju ATP w Quito a najwyżej rozstawionym zawodnikiem trwało dwie godziny i 14 minut. W tym czasie ani jeden z zawodników nie zdobył przełamania i co ciekawe żaden z nich nie wypracował sobie ani jednej okazji do tego!

Po ostatniej piłce tego niezwykle wyczerpującego boju ręce w geście końcowego triumfu mógł wznieść Estrella, który pokonał Karlovicia 6:7(7), 7:6(5), 7:6(8). Niewiele brakowało, aby ten mecz zakończył się innym wynikiem, gdyż 37-letni Chowat w trzeciej partii, a dokładnie w tie-breaku, nie wykorzystał trzech piłek meczowych.

Estrella jest już w ćwierćfinale turnieju w Quito i do osiągnięcia niebywałego wyniku, czyli trzech triumfów, brakuje mu trzech zwycięstw. Dominikanin o pierwsze powalczy już w nocy z piątku na sobotę, a jego przeciwnikiem będzie kwalifikant Federico Gaio, dla którego obecność w tej fazie turnieju głównego cyklu jest życiowym osiągnięciem. Reprezentant Włoch w drugiej rundzie nieoczekiwanie pokonał Geralda Melzera 6:7(4), 6:3, 7:6(2).

Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami miejsce w 1/4 finału ATP w Quito zapewnił sobie Paolo Lorenzi – tenisista pochodzący z Półwyspu Apenińskiego specjalizuje się w grze na kortach ziemnych, czego nie można było powiedzieć o jego ostatnim rywalu, Matthewie Ebden. Australijczyk w swojej karierze rozegrał zaledwie kilka spotkań na mączce i było to widać w czwartek. Lorenzi, który w Ekwadorze jest rozstawiony z numerem trzy, nie miał problemów z osiągnięciem wiktorii i wygrał 6:4, 6:4.

Następnym oponentem Lorenziego będzie Rajeev Ram, którego obecność w ćwierćfinale jest dużym zaskoczeniem. Doświadczony Amerykanin w czwartkowym meczu okazał się lepszy od faworyzowanego Nicolasa Kickera.

Maders 2017-02-10 07:41:19
TRANSMISJE
15.05, 11:00 Eurosport 2 French Open
15.05, 11:00 Polsat Sport 1 Internazionali BNL d'Italia
15.05, 11:00 Canal+ Sport 2 Internazionali BNL d'Italia
15.05, 15:00 Polsat Sport Premium 2 Internazionali BNL d'Italia
15.05, 15:00 Polsat Sport 2 Internazionali BNL d'Italia
15.05, 17:00 Eurosport 2 French Open