W sobotę dwóch reprezentantów Polski zainaugurowało zmagania w turnieju gry podwójnej Miami Open – tylko w połowie możemy być zadowoleni, bowiem jedynie Łukasz Kubot wywalczył awans do drugiej rundy.
Obecnie najwyżej notowany polski deblista w rankingu ATP ma za sobą dobry występ w Indian Wells, gdzie razem w parze z Marcelo Melo doszli do finału. Polak i Brazylijczyk grają razem także w Miami. Kubot i Melo już w pierwszej rundzie musieli bronić piłek meczowych, ale wyszli opresji pomyślnie i finalnie pokonali duet Marcus Daniell / Marcelo Demoliner 2:6, 7:6(0), 10-7. Polsko-brazylijską parę w kolejnej fazie czeka trudne zadanie, gdyż ich rywalami będą Jean-Julien Rojer / Horia Tecau.
Mniej szczęścia miał Marcin Matkowski, który w parze z Fabrice Martinem już w pierwszej rundzie trafili na bardzo wymagających rywali – Boba i Mike’a Bryanów. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych nie mieli problemów z wygraniem tego spotkania i gładko triumfowali 6:4, 6:3.