Houston: Świetny dzień Amerykanów, odrodzenie Lopeza.

Bez niespodzianek podczas 4. dnia turnieju.

---

Czwarty dzień turnieju Fayez Sarofim & Co. US Men’s Clay Court Championship z pulą nagród 600’345 $ obyło się bez niespodziewanych rezultatów. Jedyną niewielką niespodzianką była przegrana Monteiro z Escobedo, gdzie ten drugi ma bardzo małe doświadczenie gry na mączce, to tym bardziej rzutuje na zaskoczenie wynikiem.

Amerykańscy kibice mogli być naprawdę zadowoleni z gry swoich zawodników. Pięciu rozegrało swoje mecze i rzecz jasna wszyscy te spotkania wygrali. Oprócz wyżej wymienionego Escobedo w tym gronie znaleźli się John Isner, Steve Johnson. Sam Querrey i Jack Sock. Najtrudniejsze zadanie miał Big John, który wygrał swoje spotkanie w trzech setach, gdzie zobaczyliśmy dwa tie-breaki. Ostatecznie Isner wygrał ten mecz 6:7, 7:6, 6:3 i to on zmierzy się dzisiejszego dnia z Ernesto Escobedo.

Własny pojedynek wygrał również Hiszpan Feliciano Lopez, który po wyeliminowaniu Bjorna Fratangelo w pierwszej rundzie. Tym razem miał równie niewygodnego rywala, gdyż Hyeon Chung to bardzo solidny zawodnik, mający naprawdę szeroki wachlarz umiejętności. Mecz dla Hiszpania nie rozpoczął się najlepiej, ponieważ już w pierwszym gemie stracił serwis i przewaga utrzymała się do końca. Druga partia rozpoczęła się identycznie jak poprzednia, również Lopez przegrał swój serwis, lecz następnie szybko przełamał rywala dwukrotnie i całego seta zgarnął do dwóch. Trzecia odsłona tego spotkania to już zwykła egzekucja, Hiszpan przegrał tylko jednego gema, czym zameldował się w ćwierćfinale, gdzie zagra z Jackiem Sockiem.

Dzień pełen emocji, bez wątpienia, lecz spotkania ćwierćfinałowe zapowiadają się jeszcze ciekawiej. Zwłaszcza pojedynek Johnsona z Verdasco oraz już wymienione wyżej spotkania Socka z Lopezem.