Houston: Johnson okazał się najlepszy

Houston: Johnson okazał się najlepszy

Reprezentant gospodarzy sięgnął po końcowy triumf w Houston.


Steve Johnson w finale turnieju rangi ATP 250 w Houston bez wątpienia był faworytem miejscowych kibiców. Amerykanom święto popsuć chciał Thomaz Bellucci, który pomimo bardzo dobrej i walecznej gry, nie zdołał powstrzymać reprezentanta Stanów Zjednoczonych w drodze po końcowy triumf.

Brazylijczyk zanotował bardzo dobry start tego meczu, bowiem już w inauguracyjnym gemie przełamał podanie wyżej notowanego rywala. Johnson jednak nie zamierzał się załamać z tego powodu – już przy stanie 1:2 odrobił straty, a kilka chwil później poszedł o krok dalej – uzyskał breaka, który dał mu wyjście na prowadzenie w setach.

W drugiej odsłonie obaj tenisiści mieli swoje szansę, aby przełamać rywala, ale udało się to tylko Bellucciemu. Johnson w końcówce seta nie wytrzymał presji i przy stanie 4:4 przegrał własny gem serwisowy, co kosztowało go także przegranie seta.

Reprezentant Brazylii poszedł za ciosem i już w gemie otwarcia trzeciej partii znalazł sposób na podanie Johnsona. Na jego nieszczęście, podobnie jak w pierwszym secie, przełamanie uzyskane tak szybko, nie dało mu żadnych korzyści. Mianowicie – Johnson wpierw odrobił straty, a następnie w rozstrzygającym tie-breaku zachował więcej spokoju.

Amerykanin po dwóch godzinach oraz 27 minutach odniósł końcowe zwycięstwo 6:4, 4:6, 7:6(5). Dla Johnsona to drugi tytuł w głównym cyklu, wcześniej w 2016 roku triumfował w Nottingham.

Maders 2017-04-17 10:24:50
TRANSMISJE