
Andy Murray to obecnie najlepszy tenisista świata, ale w pierwszych tegorocznych turniejach rozgrywanych na kortach ziemnych nie grał na miarę zajmowanego przez siebie miejsca. Reprezentant Wielkiej Brytanii w Monte Carlo zmagania zakończył na trzeciej rundzie, a w Barcelonie, w półfinale, lepszy od niego okazał się Dominic Thiem.
Tenisista pochodzący z Dunblane w ostatnich dniach skupił się na treningach, bo jak sam przyznał, jego ostatnie występy nie należały do najlepszych i odbiegały od tych zeszłorocznych. – To prawda, że moje wyniki nie są tak dobre jak w zeszłym roku, ale wtedy lepiej serwowałem. Teraz mój serwis nie funkcjonuje tak dobrze, a na wysokim poziomie nie jest łatwo wygrywać, gdy traci się podanie. ostatnich dnia odbyłem bardzo dobre treningi. Jestem zadowolony ze swojej postawy. Zaczynam coraz lepiej poruszać się po korcie, a to ważny aspekt mojej gry – zaczął Murray.
Lider światowego rankingu ATP obecnie jest w Madrycie, a w kolejnych tygodniach wystąpi w Rzymie i w Paryżu. Brytyjczyk z tymi turniejami wiąże duże oczekiwania. – Mam duże oczekiwania związane z moimi występami w najbliższych tygodniach. Wkroczyliśmy w, pod wieloma względami, najważniejszą część roku. Niemal tydzień po tygodniu będziemy rozgrywać ważne turnieje. Ale jestem zmotywowany i nie mogę się doczekać – podsumował 30-latek.
24.04, 06:00 | Polsat Sport 3 | Mutua Madrid Open |
24.04, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
24.04, 08:30 | Polsat Sport 2 | Barcelona Open Banc Sabadell |
24.04, 11:00 | Polsat Sport 1 | Mutua Madrid Open |
24.04, 12:00 | Canal+ Sport 2 | Mutua Madrid Open |
24.04, 17:00 | Polsat Sport 2 | Mutua Madrid Open |