French Open: Errani wykonała zadanie

Reprezentantka Włoch w świetnym stylu poradziła sobie w eliminacjach.

---

Sara Errani jeszcze do niedawna była jedną z najlepszych i zarazem najbardziej regularnych zawodniczek świata. Reprezentantka Włoch wpadła jednak w bardzo poważny kryzys. Na tyle poważny, iż aby zagrać w turnieju głównym tegorocznego French Open, o miejsce musiała walczyć w trzystopniowych eliminacjach.

Niegdyś piąta zawodniczka rankingu WTA świetnie wywiązała się ze swojego zadania i bez najmniejszych kłopotów przebrnęła przez turniej eliminacyjny. Obecnie 91. rakieta świata w trzech meczach straciła wyłącznie siedem gemów, a w spotkaniu, które zadecydowało o awansie do głównej drabinki, pokonała Nicole Gibbs 6:3, 6:0. Włoszka o przedłużenie swojej zwycięskiej serii powalczy już w turnieju głównym – w pierwszej rundzie jej oponentką będzie reprezentantka Japonii – Misaki Doi.

W drabince eliminacyjnej nie zabrakło także innych, znanych tenisistek, które w przeszłości zajmowały wyższe miejsce w rankingu WTA. Jedną z nich jest Petra Martić, obecnie 285. zawodniczka świata. Reprezentantka Chorwacji, która po perturbacjach związanych z kontuzjami, stara się wrócić do dawnej dyspozycji, w piątek pokonała Marynę Zanevską. Jej spotkanie z belgijską rywalką trwało trzy godziny oraz 12 minut – po tym czasie Martic triumfowała 7:6(3), 6:7(2), 7:6(5).

Reprezentantka Chorwacji, która w szczycie swojej kariery była 42. na świecie, o awans do drugiej rundy wielkoszlemowego Roland Garros powalczy z Ukrainką – Kateriną Bondarenko.

W świetnym stylu, oraz bez straty seta, przez eliminację nad Sekwaną, przeszła Marketa Vondrousova. Reprezentantka Czech, która jest jednym z największych tegorocznych objawień (triumfowała w turnieju WTA w Biel), w decydującej fazie poradziła sobie z inną z zawodniczek młodego pokolenia – Anną Blinkovą. Vondrousova potrzebowała zaledwie jednej godziny oraz siedmiu minut, aby odnieść zwycięstwo 6:1, 6:4. Obecnie 94. zawodniczka rankingu WTA w swoim wielkoszlemowym debiucie zmierzy się z reprezentantką gospodarzy – Amandine Hesse.

Przepustkę do głównej drabinki wielkoszlemowego Roland Garros wywalczyła także Bethanie Mattek-Sands. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych w piątek pokonała Zarinę Diyas 6:4, 6:1. Aktualna liderka deblowego rankingu WTA, a zarazem 116. singlistka świata, po raz dziesiąty w karierze zagra w głównej drabince French Open. Mattek-Sands o pierwsze zwycięstwo od 2013 roku powalczy w starciu z Rosjanką Evgeniyą Rodiną.