Nurnberg: Znamy trzy półfinalistki

Nurnberg: Znamy trzy półfinalistki

Holenderka zrobiła kolejny krok w stronę obrony tytułu.


Kiki Bertens na początku tego sezonu radziła sobie w kratkę, ale odkąd weszła w rozgrywki na kortach ziemnych, to zdecydowanie poprawiła swoją dyspozycję. Reprezentantka Holandii dobrą dyspozycję z Rzymu, gdzie doszła do półfinału, w którym uległa Simonie Halep, podtrzymuje również w Nurnberdze, gdzie jako obrończyni tytułu z zeszłorocznej edycji tej imprezy, w obecnym roku zameldowała się już w najlepszej „czwórce”.

Obecnie 19. tenisistka świata do rywalizacji w niemieckich zawodach przystąpiła jako najwyżej rozstawiona zawodniczka. W czwartkowym meczu ćwierćfinałowym przyszło się jej zmierzyć z inną rozstawioną oponentką – Alison Riske. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych we wcześniejszych rundach nie miała problemów z wygrywaniem meczów, ale tym razem musiała uznać wyższość swojej faworyzowanej przeciwniczki. Holenderka od początku spotkania postawiła swoje warunki, do których dostosować się nie potrafiła turniejowa „piątka”.

Dobra gra Bertens pozwoliła jej osiągnąć końcowe zwycięstwo 6:4, 6:3 po jednej godzinie oraz 29 minutach spędzonych na korcie centralnym w Nurnberdze. 25-latka na swoim koncie ma już 10. wygranych meczów z rzędu w imprezie rozgrywanej w tym mieście. Reprezentantka Holandii o kolejną wiktorię, oraz o awans do wielkiego finału, powalczy z Misaki Doi. Japońska tenisistka w czwartkowym meczu 1/4 finału nie musiała się poważnie napracować, bowiem na drodze jej oponentki, Yaroslavy Shvedovej, stanęły problemy zdrowotne. Reprezentantka Kazachstanu po przegraniu premierowej odsłony 4:6 z powodu kontuzji postanowiła poddać to spotkanie.

Bez wątpienia jeden z najlepszych turniejów w swojej zawodowej karierze rozgrywa Barbora Krejcikova. Reprezentantka Czech, która zmagania w Nurnberdze rozpoczynała od eliminacji, za sprawą czwartkowej wygranej zameldowała się w półfinale tejże imprezy. Aktualnie 254. zawodniczka rankingu WTA w wyrównanym spotkaniu poradziła sobie z Cariną Witthoeft, którą po maratonie trwającym dwie godziny oraz 31 minut pokonała 3:6, 6:3, 7:6(3). Warto odnotować, że Niemka nie wykorzystała pięciu piłek meczowych w trzecim secie.

Krejcikova nie zna jeszcze swojej kolejnej rywalki – wszystko ze względu na deszcz, który przeszkodził w poznaniu rozstrzygnięcia w ostatnim ćwierćfinale. Yuliya Putintseva i Sorana Cirstea z powodu opadów były zmuszone opuścić kort przy wyniku 3:6, 6:3, 4:4.

Maders 2017-05-26 01:38:52
TRANSMISJE