French Open: Tytuł wędruje do Ostapenko!

Życiowy sukces młodej Łotyszki.

---

Jelena Ostapenko nie kończy zaskakiwać i w wielkim finale po kapitalnej grze pokonała rozstawioną z numerem 3. Simonę Halep 4:6, 6:4, 6:3. Mecz trwał 2 godziny i 2 minuty i jest to bez wątpienia życiowy sukces 20-letniej Łotyszki.

Spodziewano się, że Halep ma tytuł w kieszeni, ale już początek meczu pokazał, że Ostapenko nie odda tego finału bez walki. Obie panie grały naprawdę agresywnie przy serwisie rywalki, co powodowało sporą ilość przełamań. Jednak czym później w to spotkanie tym bardziej krystalizowała się przewaga doświadczonej Rumunki, która znacznie lepiej zniosła presję, dzięki czemu zdołała zamknąć pierwszą partię 6:4.

W drugiej nic nie wskazywało na to, że będą jakiekolwiek problemy z dograniem tego finału w dwóch setach. Reprezentantka Łotwy psuła piłkę za piłką, przez co przegrywała już 0:3 i musiała bronić aż 3 piłek na przełamania. Ta sztuka jej się udała, złapała wiatr w żagle i będąc na fali potrafiła wygrać 4 gemy z rzędu. Po odrobinie nerwów z obu stron ostatecznie Ostapenko zdołała wyrównać stan rywalizacji.

Trzecia odsłona wielkiego finału również zaczęła się nie pomyśli młodszej z tenisistek, jednak ważne jest jak się kończy, a nie zaczyna. Od stanu 1:3, 20-latka potrafiła wygrać 5 gemów z rzędu z tak doświadczoną tenisistką jak Simona Halep, co zasługuje na głębokie ukłony w jej stronę, gdyż nie zdarza się to często.

Jelena Ostapenko za zwycięstwo w tegorocznej edycji French Open zyska 2’100’000€ i awansuje na 12. miejsce rankingu WTA Tour. W całym turnieju kobiet byliśmy świadkami wielu niespodzianek, lecz chyba nikt nie spodziewał się aż takiego zaskakującego, końcowego rozstrzygnięcia. Zasłużone zwycięstwo, jeszcze raz wielkie brawa!