Wimbledon: Sock, Berdych i Isner w II rundzie

Faworyci nie zawiedli we wtorkowych spotkaniach.

---

Jack Sock, Tomas Berdych i John Isner – to tylko trzej z tenisistów, którzy we wtorek rozpoczęli rywalizację w tegorocznej edycji wielkoszlemowego Wimbledonu. Wszyscy z wyżej wymienionej trójki byli faworytami swoich spotkań i po stosunkowo pewnych triumfach, wywalczyli przepustkę do drugiej rundy.

Przed zdecydowanie najtrudniejszym zadaniem stanął Berdych, który na inaugurację trafił na Jeremy’ego Chardy. Francuz to tenisista posiadający niezwykły potencjał, jednak nie koniecznie potrafiący go wykorzystać, co czyni go bardzo nieprzewidywalnym. Reprezentant „Trójkolorowych” miał w tym meczu swoje momenty, ale całokształt zadecydował o zwycięstwie Czecha. Berdych wprawdzie zaliczył słabszy moment, który kosztował go przegranie seta, ale w ostatecznym rozrachunku, to on mógł wznieść ręce w górę w geście końcowego triumfu.

Reprezentant Czech, który w tegorocznej edycji londyńskich zmagań broni punktów za półfinał osiągnięty w ubiegłym roku, potrzebował dwóch godzin oraz 25 minut. aby odnieść zwycięstwo 6:3, 3:6, 7:6(4), 6:4. Aktualnie 15. tenisista świata w kolejnej fazie trafił na reprezentanta Stanów Zjednoczonych – Ryana Harrisona. Zawodnik, który w parze z Michaelem Venusem wygrał deblowe Roland Garros, na inaugurację w trzech setach pokonał Bornę Coricia 7:6(4), 6:4, 7:6(6).

Nieoczekiwanie seta w starciu z debiutującym na Wimbledonie, Christanem Garinem, stracił Jack Sock. Na jego nieszczęście ta partia nie miała wpływu na końcowy wynik i Amerykanin triumfował 6:3, 4:6, 7:6(4), 6:3. Zawodnik rozstawiony z numerem „17” w drugiej rundzie trafił na Sebastiana Ofnera. Aktualnie 216. tenisista świata sprawił niespodziankę w postaci pokonania w trzech setach Thomaza Bellucciego.

W porównaniu do Socka, we wtorek seta nie stracił John Isner. Zawodnik pochodzący z miejscowości Greensboro na inaugurację zmagań na Wimbledonie pokonał swojego rodaka Taylora Fritza 6:4, 7:6(3), 6:3. Teraz Amerykanina czeka rywalizacja z Dudim Selą. Izraelczyk w pierwszej rundzie wygrał z Marcelem Granollersem 4:6, 6:3, 1:6, 6:2, 6:1.

Alexander Zverev przez wielu jest uznawany za zawodnika, który może namieszać na Wimbledonie. Niemiec w meczu pierwszej rundy przeciwko Evgeny’emu Donskoyowi potwierdził swoje aspirację i pokonał niżej notowanego oponenta 6:4, 7:6(3), 6:3. Turniejowa „10” o powtórzenie zeszłorocznego wyniku, czyli awans do trzeciej rundy, powalczy z Francisem Tiafoe. Amerykanin na inaugurację wygrał z Robinem Haase 6:3, 3:6, 7:6(5), 7:5.