Z imprezą pożegnała się Dominika Cibulkova. Po zaciętym meczu tegoroczna finalistka z Budapesztu musiała uznać wyższość Caroline Dolehide, która występuje w Indian Wells dzięki dzikiej karcie. Teraz Amerykankę czeka trudne zadanie, gdyż jej następną rywalką będzie Simona Halep.
Ogromne zaskoczenie sprawiła Sachia Vickery. Amerykanka zapewniła sobie miejsce w drabince głównej dzięki przejściu przez kwalifikacje. W pierwszej rundzie wyeliminowała Eugenie Bouchard, a w drugiej wygrała z rozstawioną z numerem 3 Garbine Muguruzą. 22-latka potrzebowała ponad dwóch godzin, aby zamknąć spotkanie za pomocą pierwszej piłki meczowej wynikiem 2/6, 7/5, 6/1.
Dalej grają także Maria Sakkari i Shuai Zhang. 22-letnia grecka tenisistka pokonała Ashleigh Barty 6/4, 6/2, a reprezentantka Chin okazała się mocniejsza od Sofii Kenin. Teraz reprezentantka Grecji zmierzy się z rozstawioną z numerem 17 CoCo Vandeweghe. Natomiast zawodniczka urodzona w Tiencin spotka się z 5. w rankingu WTA Karoliną Pliskovą.
Turniejowa 5 w pierwszej rundzie BNP Paribas Open miała wolny los, a w kolejnej w dwóch setach rozprawiła się z Iriną-Camelią Begu 7/6 (4), 6/1. Z Shuai Zhang stoczy siódmy pojedynek na korcie. Do tej pory finalistka US Open 2016 jeszcze nigdy nie uległa starszej przeciwniczce.