Fognini: Mam kontakt z kolegami z touru

Fabio utrzymuje kontakt z Feliciano, Grigorem i Stanem.

---

Fabio Fognini może mówić o szczęściu, ponieważ jest obecnie we Włoszech, gdzie ma spory ogród i może swobodnie trenować. 32-latek wyjawił, że bardzo tęskni za rywalizacją, chociaż zdaje sobie sprawę, że zdrowie jest najważniejsze:

„Prawda jest taka, że naprawdę tęsknię za graniem, ale myślę, że nie powinniśmy tego robić, dopóki wszystko się nie skończy i nie będzie pełnego bezpieczeństwa. Nie jestem zwolennikiem rywalizacji za zamkniętymi drzwiami i uważam, że nie powinniśmy spieszyć się z powrotem.

Mam kontakt z kolegami z touru, takimi jak Feli, Grigor i Stan. Śledzimy przebieg sytuacji i wymieniamy się informacjami na bieżąco.”

Organizatorzy Internazionali BNL d’Italia chcą zrobić wszystko co w ich mocy, żeby turniej został rozegrany w tym toku. Biorą pod uwagę nawet zmianę miejsca rozgrywek. Fabio jest przeciwny temu pomysłowi:

„Rzym jest niezastąpiony. Podstawą tego turnieju jest Foro Italico, wszystko by się bardzo zmieniło, gdybyśmy zagrali gdzie indziej. Rozumiem, że Federacja chce przeprowadzić turniej w jakikolwiek możliwy sposób, ale myślę, że nie powinniśmy tak robić.”

Matteo Berrettini i Jannik Sinner zaczęli odnosić bardzo dobre rezultaty. Fognini cieszy się, że coraz więcej reprezentantów Włoch jest w dobrej dyspozycji:

„Ma przed sobą dobrą karierę. To oczywiste, że im więcej Włochów jest na szczycie, tym lepiej. Chociaż przyznam, że pojawienie się Matteo spowodowało u mnie pewien dyskomfort. Wiedziałem jednak jak zmienić to na motywację w rywalizacji. Co do Jannika, to jeszcze nic nie zrobił. Musimy być wobec niego cierpliwi i nie wywierać na nim presji. Jest wspaniałym chłopakiem, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.”