Stan Wawrinka udzielił wywiadu dla francuskiego dziennika sportowego L’Equipe. Według trzykrotnego zwycięzcy rozgrywek wielkoszlemowych tour może zostać wznowiony dopiero w przyszłym roku:
„Trudno sobie wyobrazić błyskawiczne wznowienie gry. Tenis jest jednym z najtrudniejszych sportów do zorganizowania w związku z koronawirusem. Państwa nie tylko muszą się otworzyć, ale także my musimy być w stanie podróżować i się spotykać. Tenis będzie ostatni. Na przykład Roland Garros nie jest organizowany tylko przez pięćdziesiąt osób. Dlatego nawet jeśli zagramy bez publiczności, w tym miejscu będzie wiele osób. Jest za wcześnie, żeby to oceniać. Wszystko jest możliwe. To możliwe, że nie będziemy rywalizowali przez cały 2020 rok.”
35-latek urodzony w Lozannie cieszy się, że Federer poruszył oficjalnie temat połączenia ATP i WTA:
„Kiedy Roger przemawia, wszystko dzieje się o wiele szybciej. Jeśli ATP i WTA znajdą odpowiednią formułę, może być to bardzo interesujące dla przyszłości tenisa.”
Według Wawrinki w tenisie wszyscy zawodnicy są ważni. Nie tylko ci najwyżej notowani:
„Jeśli tenis istnieje, to dzieje się tak dzięki wszystkim graczom, a nie tylko tym z czołówki. A to wszystko pokazuje brak harmonii w zawodowym tenisie: turnieje wielkoszlemowe wnoszą wiele pieniędzy do ich Federacji. To powoduje jeszcze większy brak równowagi między nimi czterema a resztą.”