Berrettini opowiedział o kwarantannie

Matteo poddał się izolacji na Florydzie.

---

Matteo Berrettini przymusową przerwę spędził na Florydzie. Włoch miał szczęście, ponieważ mógł tam trenować. Zdradził, że jego sparingpartnerem był czasami Frances Tiafoe:

„Włochy bardzo ucierpiały z powodu pandemii koronawirusa. Przez cały czas byłem w kontakcie z moją rodziną i wiem, jak trudna była to sytuacja. Nie możemy się poddać. Musimy iść naprzód i trzymać się razem. To jest klucz do ponownego rozpoczęcia naszego życia. Nie zaplanowałem terminu, kiedy wrócę do Włoch. Mamy kilka opcji, ale nadal czekamy na ostateczną decyzję. Moim priorytetem jest utrzymanie dobrej kondycji i dalsze treningi. Podczas mojego pobytu na Florydzie trenowałem z Francesem Tiafoe.”

24-latek pochodzący z Rzymu miał być jedną z gwiazd UTR Pro Match Series. Wycofał się jednak z imprezy ze względu na kontuzję:

„Kiedy byłem młodszy, często miewałem kontuzje. Kiedy uraz barku się zagoił, zwróciłem uwagę na inne problemy. Tym razem z nadgarstkiem, kostką i plecami. Przyzwyczajam się do życia z moimi urazami.”

Matteo od jakiegoś czasu związany jest z Ajlą Tomljanovic:

„Miło było spędzić dużo czasu z Ajlą. Nie byliśmy przyzwyczajeni do takiej sytuacji, bo widywaliśmy się tylko sporadycznie. Nie zawsze było łatwo, ale było to bardzo pozytywne. Trenowaliśmy razem, chociaż mamy inną mentalność. Ja jestem bardziej zrelaksowany, a ona ma bardziej poważne podejście. Kiedy za dużo żartowałem, Alja się złościła. To doświadczenie nas wzmocniło.”

Włoch marzy o grze przed swoją publicznością:

„Decyzja w sprawie US Open zostanie podjęta w połowie czerwca. To prawdopodobnie wpłynie na decyzję w sprawie innych turniejów ATP. Fajnie byłoby zagrać w Internazionali d’Italia w Rzymie. Kocham grać w domu.”