Murray zabrał głos w sprawie Adria Tour

Szkot wypowiedział się na temat imprezy pokazowej.

---

Oczy tenisowego świata skierowane są od niedzieli w kierunku organizacji turnieju pokazowego Adria Tour. W trakcie zmagań nie przestrzegano wzmożonych zasad bezpieczeństwa, co miało swoje słabe skutki. Grigor Dimitrov i Borna Coric są zarażeni COVID-19.

Swoje zdanie na temat Adria Tour wyraził teraz Andy Murray:

„Oczywiście wszystkie kraje mają inne zasady. Ale myślę, że skoro do twojego kraju przyjeżdżają goście z różnych stron świata, w tym przypadku to gracze i członkowie teamów, to musisz się upewnić, że zostaną podjęte wszelkie niezbędne środki ostrożności, tak żeby spróbować uniknąć sytuacji takiej jak ta, która ma tam miejsce.

Miejmy nadzieję, że to nic poważnego. Mam nadzieję, że nie będzie tam wielkiego wybuchu, bo wydaje mi się, że w Serbii i Chorwacji radzili sobie z tym całkiem nieźle. To taka lekcja dla nas wszystkich, żeby podejmować wszelkie możliwe kroki.”

Zwycięzca US Open 2012 byłby gotowy pojechać do Nowego Jorku nawet z jedną osobą w teamie:

„Jeśli chodzi o US Open, to nie obchodzi mnie, jaka jest sytuacja, o ile jest bezpieczna. Gdyby powiedzieli mi na przykład, że mogę zabrać ze sobą jedną osobę, to by to dało radę. Prawdopodobnie pojechałbym w takiej sytuacji z fizjoterapeutą. Treningi wykonywałbym zdalnie. To oczywiście nie jest sytuacja idealna, ponieważ żeby przygotować się do turnieju wielkoszlekowego powinieneś tam być przez trzy lub cztery tygodnie. Więc patrząc na to z szerszej perspektywy, jest to skomplikowane. Ale rozumiem też, że są to nietypowe czasy, więc trzeba się zadowolić tym, co jest możliwe.”

Na koniec Andy miał dobrą wiadomość dla swoich fanów. Z biodrem byłego lidera rankingu ATP jest dużo lepiej:

„Z moim biodrem jest lepiej od ostatnich trzech lub czterech tygodni. Czuje się lepiej niż w marcu. Czuję się także trochę pewniej, bo odbyłem więcej treningów.”