Stan Wawrinka: Andy jest wielkim mistrzem

Szwajcar pewnie rozprawił się z Andy'm Murrayem.

---

Andy Murray w pierwszej rundzie French Open gładko przegrał ze Stanem Wawrinką. Szwajcar pokonał młodszego o dwa lata Szkota w trzech setach. Po meczu Stan zdradził, że nie spodziewał się tak prostej wygranej:

„Nie spodziewałem się takiego wyniku. Bardzo dobrze znam Andy’ego. Gramy przeciwko sobie od wielu lat. Rozgrywaliśmy wspaniałe mecze. Tak naprawdę, pierwszego dnia, kiedy tu przyjechałem, trenowaliśmy razem i była to wspaniała sesja treningowa, bardzo ciężka. Spodziewałem się skomplikowanego meczu. Byłem skupiony na walce z wielkim mistrzem jakim jest Andy. Nawet przy tak korzystnym wyniku tak jak ten dzisiejszy, nigdy nie można stracić koncentracji. Nigdy nie wiadomo, co może się stać. Cieszę się z tego jak się prezentowałem. Cieszę się, że wróciłem i czuję się dobrze.”

35-latek urodzony w Lozannie jest pod wrażeniem kariery Andy’ego:

„Wiele rzeczy zmieniło się dla niego w ostatnich latach. Andy wygrał w tenisie wszystko co jest możliwe. Był numerem 1 na świecie, pobijał niesamowite rekordy. Teraz wraca po operacjach, po problemach z biodrem. Nikt nie spodziewał się, że wróci na kort, ale on to zrobił. Jest wielkim mistrzem, gra przeciwko niemu zawsze jest czymś wyjątkowym.”

Wawrinka opowiedział także o swoich wrażeniach z paryskiej bańki:

„Nie pojechałem do Ameryki, gdzie była pierwsza bańka, potem był Rzym, a teraz ta. Tutaj nie mamy takiej typowej bańki, ponieważ jesteśmy w hotelu z innymi ludźmi, którzy nie należą do tenisowego świata. Na koniec dnia wszystko czego chcesz, to być zdrowym, być ostrożnym. Jeśli chodzi o mnie, to jestem tu z moim teamem, jesteśmy bardzo ostrożni, skoncentrowani na treningach i meczach. Wiem, że organizacji ciężko jest stworzyć idealną bańkę, ale musimy być szczęśliwi, że gramy w tym turnieju, że gramy przed grupą fanów. W poprzednim tygodniu rywalizowałem bez publiczności i jest to coś bardzo smutnego.”