Rublev: Do poprawy jeszcze długa droga

Andrey rozegrał w pierwszej rundzie pięciosetowy bój.

---

Andrey Rublev rozegrał finałowy mecz Hamburg European Open pierwszego dnia French Open 2020. Zaraz po triumfie 22-latek urodzony w Moskwie udał się do Paryża. Przed spotkaniem z Samem Querreyem odbył tylko jeden trening.

Rosjanin musiał się sporo namęczyć, żeby zatrzymać Amerykanina:

„Zaraz po finale pojechaliśmy do hotelu po rzeczy. Potem pojechaliśmy prosto na lotnisko i poleciałem do Paryża. Następnego dnia trenowałem z moim trenerem, a dzisiaj rozegrałem ten mecz. Byłem dzisiaj zupełnie sztywny. Od pierwszego punktu do ostatniego byłem całkowicie zamrożony. Nie mogłem zrobić kroku, mogłem tylko uderzać… Niewiele razy byłem taki sztywny. Tak czy inaczej, cieszę się, że mogłem wygrać. Nadal gram i mam jeszcze jedną szansę na zmianę, jeszcze jedną szansę na pokazanie innego nastawienia, innej gry. Więc mam nadzieję, że będę w stanie to zrobić.”

Rublev zdaje sobie sprawę, że jeśli chce zajść daleko na kortach Rolanda Garrosa będzie musiał wprowadzić zmiany w swojej grze:

„Do poprawy jeszcze długa droga, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę dzisiejszy mecz, w którym moja postawa była okropna. Miałem dużo szczęścia. Dostałem dodatkowy prezent. Nie wiem dlaczego. Ale tak, dzisiejsza postawa była naprawdę okropna. Jeśli chcę się poprawić i rywalizować na dobrym poziomie, to jest to nie do przyjęcia. Muszę to zmienić.”

Alejandro Davidovich Fokina stanie na drodze Andreya w drugiej rundzie.