Petra Kvitova: Porażka jest bolesna

Czeszka uległa w półfinale French Open Sofii Kenin.

---

Petra Kvitova w czwartek walczyła z bardzo dobrze dysponowaną Sofią Kenin o wejście do finału na kortach Rolanda Garrosa. Warunki nie rozpieszczały zawodniczek. W Paryżu było zimnie i wietrznie:

„Uważam, że warunki były bardzo, bardzo ciężkie. Było bardzo, bardzo wietrznie. Szczerze mówiąc, było dziś naprawdę ciężko. Warunki nie były przyjemne. Oczywiście, dla mojej gry nie było to dobre, ale przede wszystkim myślę, że Sofia zagrała dzisiaj świetnie. Lepiej czuła się dziś na korcie. Starałam się walczyć o każdy punkt, nadal pozostać w meczu i czekać na swoją szansę, ale ona grała dziś bardzo dobrze. Bardzo dobrze się poruszała. To dzisiaj było chyba kluczowe. Zasłużyła na wygraną, była lepsza.”

Pomimo porażki, Petra stara się patrzeć na pozytywne rzeczy. Był to dla niej drugi półfinał French Open:

„Półfinał tutaj to dla mnie wielkie osiągnięcie. Jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona. Mogłabym być w domu, a nie grać w tenisa. Więc dla mnie, półfinał jest czymś naprawdę wyjątkowym. Chociaż porażka jest bolesna, co jest normalne i powinno tak być, to jestem bardzo zadowolona z tego jak wszystko poszło. Warunki w tym roku nie były tutaj łatwe. Jestem bardzo zadowolona z tego jak sobie z nimi poradziłam. Wszystko poszło całkiem dobrze.”

30-latka jest zadowolona ze swojej współpracy z Jirim Vankiem:

„Z Jirim, moim trenerem, jesteśmy razem od czterech lat. Myślę, że nasza praca jest na dobrej drodze. Bardzo mi pomógł, jeśli chodzi o moją konsekwencję, siłę mentalną, wiarę w siebie i pewność siebie. Nawet teraz myślę, że czasem mam też plan B na korcie. Kiedy nawet nie gram dobrze, potrafię znaleźć sposób na wygraną. Myślę, że to bardzo ważne. Tak, to naprawdę dobry facet. Bardzo mi pomaga. Jestem naprawdę szczęśliwa, że mam go w zespole.”

Za występ we French Open Petra dostanie €425,250 i 780 punktów, dzięki którym w poniedziałek wróci do TOP 10.