Novak: Moje słowa są przekręcane

Djokovic i Pospisil zostali poproszeni o powrót do Rady Zawodników.

---

W tym sezonie Novak Djokovic został jednym z założycieli nowej organizacji tenisowej PTPA. Chociaż Serb zarobił tylko na korcie ponad 145 milionów dolarów i nie musi się niczym przejmować, to martwi się o innych zawodników.

W sieci pojawiły się informacje, że siedemnastokrotny mistrz turniejów wielkoszlemowych chce wrócić do Rady Zawodników. Na konferencji prasowej lider rankingu ATP sprostował te rewelacje:

„Bardzo często zdarza się, że moje słowa są przekręcane, tak jak to miało miejsce w przeciągu ostatnich dwóch dni. Niektórzy mówili, że to była hipokryzja, że wróciłem do Rady Zawodników jako jeden z założycieli PTPA. Cóż, nie miałem zamiaru wracać do Rady.

W sierpniu zawodnicy zażądali, żebyśmy z Pospisilem zrezygnowali z Rady. Powiedziałem to wtedy i mówię to teraz: nie widzę w tym żadnego problemu. Próbowałem to wyjaśnić ludziom, ale są pewne grupy, które nie chcą tego zrozumieć, ponieważ mają inne poglądy. Vasek i ja zostaliśmy nominowani przez dużą grupę zawodników i dowiedzieliśmy się o tym trzy lub cztery dni temu.

Poproszono nas, abyśmy ponownie zaakceptowali nominację, żeby znaleźć się w Radzie. Przyjęliśmy to z przyjemnością, to dla nas zaszczyt. Jesteśmy ponownie nominowani po tym, jak wcześniej nas praktycznie wykopano. Oznacza to, że wykonaliśmy dobrą robotę i że wielu graczy nam ufa.”

Przez nową regułę, Nole i Vasek nie będą mogli być ponownie członkami Rady Zawodników:

„Do wczorajszej nocy chciałem współpracować z ATP jako jeden ze współzałożycieli PTPA. Jest to jednak wbrew nowej zasadzie, że nie można być jednocześnie członkiem Rady i żadnej innej tenisowej organizacji. Podali jasny komunikat, co o tym wszystkim myślą. Tak więc, ATP znów postąpiło wbrew życzeniom dużej grupy zawodników, którzy chcieli mieć ponownie Vaska Pospisila i mnie. To nie my chcieliśmy wracać, tak jak donoszą media.”