Serena Williams obecnie przebywa w Adelajdzie, gdzie zaraz kończy obowiązkową kwarantannę. Następnie, była liderka rankingu WTA uzupełni obsadę rozgrywek pokazowych. W wywiadzie udzielonym dla CBS, Amerykanka opowiedziała o pierwszych dwóch tygodniach na Antypodach:
„Protokół w Australii jest bardzo, bardzo restrykcyjny, ale jest naprawdę dobry. To szalone i bardzo intensywne, ale to dobrze, bo potem znów będziemy mogli mieć nową normalność, do której byliśmy przyzwyczajeni o tej porze w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych. Ciężko jest z być trzylatką w hotelu przez cały dzień, ale także warto, bo ostatecznie chcemy, żeby wszyscy byli bezpieczni.”
Młodsza z sióstr Williams nie ukrywa, że jej celem jest zdobycie dwudziestego czwartego trofeum wielkoszlemowego:
„Obecnie gram w turniejach wielkoszlemowych i podoba mi się to, że wciąż mam tę możliwość i mogę rywalizować na tym poziomie. Australian Open był jednym z moich ulubionych turniejów, kiedy byłam młoda. Mam wielu przyjaciół w Melbourne, to naprawdę miłe miejsce. Każde zwycięstwo w imprezie wielkoszlemowej wiele dla mnie znaczy, więc wszystkie są naprawdę wyjątkowe.”
Do tej pory Serena była niezatrzymana na obiekcie Melbourne Park siedem razy.