Tsitsipas stanął w obronie Kyrgiosa

Tsitsipas stanął w obronie Kyrgiosa

Stefanos uważa, że Australijczyk to bardzo fajny chłopak.


Nick Kyrgios jest jedną z najbardziej charakterystyczny osób w tenisowym tourze. Znany z ostrych wypowiedzi Australijczyk, jest różnie odbierany przez sympatyków tej dyscypliny sportu. W jego obronie postanowił stanąć Stefanos Tsitsipas. Grek dobrze poznał 25-latka, kiedy grali razem w debla:

„Wydaje mi się, że kiedy graliśmy razem w debla, mogłem zobaczyć prawdziwego Nicka. Byłem bardzo zaskoczony tym, jak bardzo nienawidzi przegrywać. Uwierzcie mi, nie spodziewałem się tego. Kiedy przegraliśmy i schodziliśmy z kortu, był bardzo rozczarowany i sfrustrowany. Byłem w szoku, nigdy bym nie pomyślał, że tak się zachowa po przegranym meczu. On jest bardzo impulsywnym chłopakiem i lubi wygrywać.

Chętnie przyjmuje rolę czarnej owcy w tourze. Uwielbia być w centrum uwagi i robić nieprzewidywalne rzeczy, ale nie ma w tym nic złego.”

22-latek urodzony w Atenach uważa, że Nick potrafi rozgrywać bardzo widowiskowe pojedynki:

„Nick ma swoją własną osobowość i to sprawia, że wiele osób go nienawidzi, a inni go kochają. Myślę, że jest on bardzo potrzebny w tenisie, ponieważ wnosi coś innego i fajnie się go ogląda, o ile nie podchodzi do meczu lekceważąco. Przekroczył tę granicę zbyt wiele razy. To zła rzecz, ale kiedy szanuje mecz, jest jednym z najzabawniejszych tenisistów.”

Rozbawiony Grek opowiedział też anegdotę na temat Kyrgiosa:

„Nie łączy nas bardzo bliska przyjaźń, ale od czasu do czasu dzwoni do mnie na FaceTime o zupełnie przypadkowych porach, bez żadnego ostrzeżenia i zazwyczaj we wczesnych godzinach rannych. Naprawdę tego nie rozumiem.”

bonio 2021-01-28 10:47:42
TRANSMISJE