Alexander Zverev rozpoczął ten sezon od zwycięstwa nad Denisem Shapovalovem w ATP Cup. Panowie stoczyli tego dnia zaciętą walkę, ale górą ostatecznie okazał się Niemiec. Kolejnym rywalem Saschy ma być Novak Djokovic.
23-latek pochodzący z Hamburga wie, że będzie to niesamowicie trudna konfrontacja:
„Myślę, że obaj zaczęliśmy rok od typowego pierwszego meczu w sezonie. Myślę, że ten kort jest najbardziej komfortowy ze wszystkich kortów w tourze. Rod Laver Arena jest prawdopodobnie miejscem, gdzie najtrudniej jest pokonać Djokovica.
Kiedy grasz przeciwko Novakowi, twoja gra musi nabierać tempa, tak jak jest to w przypadku gry przeciwko Rogerowi czy Rafie. W niektórych momentach muszę bardziej grać swoimi uderzeniami, a w innych być nieco spokojniejszym. Musisz nauczyć się, jak radzić sobie ze wszystkimi sytuacjami w meczu, jak radzić sobie samemu ze sobą, to bardzo ważne. Wiesz, że przeciwko Novakowi zawsze będziesz musiał dużo biegać, że będzie przejmował inicjatywę, kiedy tylko będzie mógł i że będzie zmieniał kierunki w każdej wymianie, szczególnie przeciwko takiemu zawodnikom jak ja.”
Zdaniem Alexandra, ATP Cup jest równie ważną imprezą, jak zmagania w Pucharze Davisa:
„Wygranie turnieju dla swojego kraju, turnieju drużynowego, jest jedną z najważniejszych rzeczy, jakie można dokonać w tenisie. Myślę, że na ten moment ATP Cup jest tak samo ważny, jak Puchar Davisa, zwłaszcza biorąc pod uwagę nowy format Pucharu Davisa.”