Thiem: Grał bardzo dobrze

Dominic stoczył intensywny mecz pierwszy rundy przeciwko Kukushkinowi.

---

Dominic Thiem w pierwszej rundzie Australian Open spędził na korcie blisko trzy godziny. Mikhail Kukushkin starał się zagrozić reprezentantowi Austrii, ale ostatecznie mistrz US Open 2020 odniósł trzysetowe zwycięstwo:

„Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. Potrzebowałem trochę czasu, aby przystosować się do warunków panujących na korcie. To był bardzo ciężki mecz jak na pierwszą rundę. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z Kukushkinem i prawda jest taka, że grał bardzo dobrze. Pierwszy set był bardzo zacięty i został rozstrzygnięty na moją korzyść, dzięki zaledwie kilku punktom. Myślę, że wygrana w pierwszym secie była kluczowa, jeśli chodzi o wynik meczu. Jak już mówiłem, potrzebowałem trochę czasu, aby przyzwyczaić się do szybkich warunków panujących na korcie. To była dobra pierwsza runda turnieju wielkoszlemowego.”

Nawierzchnia w tym roku na obiekcie Melbourne Park jest wyjątkowo szybka. Thiem potrzebuje czasu, żeby się do niej przyzwyczaić:

„Nie jestem zawodnikiem, który lubi grać na bardzo szybkich kortach. Jestem zawodnikiem, który lubi mieć czas na uderzenie piłki, więc muszę się jeszcze do tego przyzwyczaić. Mam wrażenie, że jest to jeden z najszybszych kortów, na jakich grałem w ostatnich latach. My, tenisiści, musimy przyzwyczajać się do różnych rodzajów kortów niemal co tydzień, więc powoli będę się tu poprawiał.”

Zawodnicy są dopingowani podczas Australian Open przez publiczność:

„Wspaniale jest mieć znowu widzów na trybunach. Czułem świetną atmosferę w trakcie mojego meczu. Oczywiście nie mogę tego porównać do tego, czego doświadczałem w ostatnich latach, ponieważ Rod Laver Arena nie może mieć pełnej widowni ze względu na protokoły zdrowotne. Mimo to uważam, że jest to krok naprzód w poszukiwaniu normalności.”

Przygotowania do tegorocznej edycji australijskiej imprezy wyglądały w tym roku trochę inaczej:

„Oczywiście przygotowania były zupełnie inne niż w poprzednich latach. Byłem w Adelajdzie przez nieco ponad trzy tygodnie i nie było łatwo przygotować się do takiego turnieju. Potrzebowałem rytmu rywalizacyjnego, aby móc pokazać swój najlepszy tenis. W ATP Cup nie złapałem go zbyt wiele. Zadebiutowałem przeciwko Berrettiniemu, który grał bardzo dobrze i był lepiej przygotowany niż ja. Potem grałem z Paire, który musiał skreczować w drugim secie. Dzisiaj byłem trochę zdenerwowany, ponieważ grałem przeciwko zawodnikowi, który gra bardzo dobrze na kortach twardych, ale w końcu udało mi się wygrać.”