Novak Djokovic: To absolutny przywilej

Serb spędził na pozycji lidera rankingu ATP 311 tygodni.

---

Novak Djokovic w poniedziałek pobił kolejny rekord. Serb spędził na pozycji lidera rankingu ATP 311 tygodni, o jeden tydzień dłużej niż Roger Federer.

Osiemnastokrotny mistrz imprez wielkoszlemowych świętował tego dnia w rodzinnym Belgradzie ze swoją rodziną i rodakami. W udzielonym wywiadzie 33-latek powiedział, że marzył o tym, odkąd był dzieckiem:

„To osiągnięcie jest czymś, o czym marzyłem od dziecka, od kiedy zacząłem grać w tenisa. Jest to swego rodzaju hołd dla miłości, jaką żywię do tego sportu. Mam nadzieję, że będę mógł nadal grać na tym poziomie, ponieważ moje pragnienie, aby nadal być częścią tego świata, jest wciąż obecne. Nie czuję, że jest to wyłącznie mój sukces. Muszę wspomnieć o miłości i sile, jaką dała mi moja rodzina, team i kraj. To oni byli kluczowi i dzięki nim udało mi się to wszystko osiągnąć. Nadal nie do końca rozumiem to na 100%, bo po części wciąż jestem tym małym dzieciakiem z rakietą w ręku, który nie może się doczekać następnego turnieju, następnej podróży. Jednocześnie, bycie częścią historii sportu, który kocham, to absolutny przywilej. Coś, o czym zawsze marzyłem i co bardzo szanuję. Jestem bardzo szczęśliwy.”

Po raz pierwszy Nole poczuł, że będzie w stanie osiągąć niesamowite rzeczy, po triumfie w Australian Open 2008:

„Pierwszy wielki moment, kiedy pomyślałem, że mogę walczyć o najważniejsze tytuły lub bycie numerem jeden, miał miejsce w 2008 roku, kiedy wygrałem Australian Open. Otworzyło mi to wiele drzwi, ale przez trzy lata walczyłem o zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym ze względu na Rogera i Rafę. Pokonywali mnie prawie w każdym ważnym meczu. Oni sprawili, że stałem się silniejszym, lepszym graczem. Pokazali mi moje słabości i to, czego potrzebuję, aby je przezwyciężyć, aby zacząć wygrywać w dużych turniejach.”

Sezon 2011 był przełomowy w karierze Djokovica:

„Prawdopodobnie na początku 2011 roku wykonałem swój wielki skok: wygrałem drugi raz Australian Open i spełniłem swoje marzenie z dzieciństwa o wygraniu Wimbledonu. Zawsze chciałem zjeść trochę trawy na korcie centralnym (śmiech)…. Czułem, że mogę dorównać tej dwójce. Przed tym sezonem bałem się trochę myśleć o tym, że mogę im dorównać, ale kiedy zacząłem zdobywać duże turnieje, uwierzyłem w to i zdałem sobie sprawę, że mogę z nimi rywalizować.”

Na koniec Serb wypowiedział się także na temat Rogera i Rafy Nadal. Nole wyznał, że to dzięki nim stał się tak dobrym tenisistą:

„Nie potrafię wybrać jednego z nich, ponieważ zawsze musiałem mierzyć się z nimi oboma. Przez lata byli tak konsekwentni, tak dominujący… Myślę, że nie było innej pary, która mierzyła się ze sobą tyle razy co Rafa i ja. Przeciwko Federerowi grałem prawie 50 razy. Mają dwa tak różne style, dwa tak różne sposoby zachowania się na korcie i poza nim, że zawsze musiałem dostosowywać swój tenis w zależności od tego, przeciwko któremu grałem. Na początku mojej kariery prawdopodobnie nie czułem tej wdzięczności, pokonywali mnie tyle razy, że myślałem, że chciałbym być częścią innej epoki (śmiech), ale dziś mogę powiedzieć bez zawahania, że jestem szczęśliwy, że dzielę z nimi tę erę: to oni uczynili mnie zawodnikiem, którym jestem dzisiaj.”

A special day for Novak Djokovic in Belgrade.

[getty] pic.twitter.com/4LXrqG3u4P

— José Morgado (@josemorgado) March 8, 2021