Aryna: Jest genialną zawodniczką

Sabalenka jest pod wrażeniem umiejętności Ashleigh Barty.

---

Aryna Sabalenka w tym tygodniu bierze udział w Adelaide International 1. W trakcie udzielonych tam wywiadów wiceliderka rankingu WTA powiedziała kilka słów na temat przygotowań do tego sezonu:

„Po meczach w Guadalajarze byłam 10 dni z dala od kortów. Spędziłam trochę czasu z rodziną, dobrze się bawiłam. Potem zaczęłam trenować. Nie wiem jak długo trwał mój okres przygotowawczy, ale czas minął bardzo szybko. Nagle jestem tutaj, gotowa do ponownego startu. To było kilka ciężkich tygodni, ale czuję, że się poprawiłam i jestem gotowa do dalszej pracy.

Skupiałam się na swoim ciele. Upewniałam się, że wszystko jest połączone, to znaczy zrównoważone, harmonijne. Uderzałam piłkę trochę wcześniej. Na tym właśnie się skupiam. Bardzo podobnie do zeszłego roku, ale dodaję kilka rzeczy.”

W 2021 roku Białorusinka zadebiutowała w wielkoszlemowych półfinałach. Dokonała tej sztuki na kortach Wimbledonu i Flushing Meadows. Teraz chciałaby pójść o krok dalej:

„Myślę, że te dwa mecze półfinałowe, które przegrałam, były tym małym krokiem bliżej do marzenia, które chcę zrealizować. Byłam bardzo zdenerwowana podczas tych spotkań. W tej chwili rozumiem, czego potrzebuję i wiem, że mogę to zrobić. Dobra, to tylko półfinał, nie muszę się nad tym zastanawiać, ani panikować. Nie sądzę, że znów się będę denerwowała, kiedy będę grała w półfinale turnieju wielkoszlemowego.

Z zeszłego roku wyniosłam konsekwencję w mojej grze. Miałam ją w każdym tygodniu. Ciągle walczyłam. Nawet kiedy byłam kontuzjowana, byłam w stanie zdobyć tytuł. To wiele dla mnie znaczy. Wiedzieć, że mogę osiągać te rzeczy bez względu na to, co się ze mną dzieje. Nieważne, co się dzieje wokół ciebie, po prostu musisz skupić się na swojej grze, możesz to zrobić.”

23-latka urodzona w Mińsku nie szczędziła miłych słów w kierunku Ashleigh Barty, z którą może spotkać się dopiero w finale Adelaide International 1:

„Jest genialną zawodniczką, potrafi zrobić na korcie wszystko. Dlatego właśnie jest numerem jeden na świecie. Zawsze uwielbiam grać z nią mecze. To zawsze są wielkie bitwy. Są bardzo ciężkie. Chciałabym móc zawsze grać przeciwko niej w finale. W Melbourne byłoby to naprawdę trudne. Grałam z nią raz i było naprawdę ciężko. Tłum szalał wspierając ją. Jeśli stanie się to w tym roku, nie obchodzi mnie to. W finale nie chcę myśleć o ludziach, którzy będą ją wspierać.”