Petra: To był bardzo ciężki mecz

Kvitova w pierwszej rundzie Sydney Tennis Classic spędziła na korcie sporo czasu.

---

Petra Kvitova po szybkiej przygodzie z Adelaide International 1, zdecydowała się na występ w Sydney Tennis Classic. Tam w pierwszej rundzie stoczyła morderczą batalię z Arantxą Rus. Była wiceliderka rankingu WTA opowiedziała później o tej konfrontacji:

„To był bardzo, bardzo ciężki mecz. Udało mi się przez to przebrnąć. Myślę, że naprawdę potrzebowałam takiego meczu na początku sezonu. Jestem naprawdę szczęśliwa, że udało mi się go wygrać. Bardzo miło było wrócić do tego miejsca po kilku latach. Wygrywałam tu dwa razy. Bardzo podobała mi się gra pod zamkniętym dachem. To duży postęp dla turnieju.”

Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu musiała bronić tego dnia piłki meczowe:

„Kluczem do uratowania piłek meczowych było to, że dobrze serwowałam. Myślę, że trafiłam dwoma pierwszymi serwisami w tych dwóch punktach. Polegałam na swoim podaniu. Nie sądzę, że grałabym na wstrzymanie. Prawdopodobnie poszłabym na całość. Nie w sensie podejmowania dużego ryzyka, ale po prostu mocniejszego uderzania piłkę i nie biegania tak dużo. Dzięki dobremu podaniu jest to o wiele łatwiejsze.”

Petra została zapytana, jakie są jej cele na to wydarzenie:

„Takie same jak podczas turnieju w Adelajdzie. Dostać się do kolejnej rundy. Chcę przede wszystkim zrobić coś lepszego niż zrobiłam tam. I już mi się to udało. Te mecze są ważne dla Australian Open. Miałam ciężki okres przygotowawczy. Miałam już przestrzeń na poprawę, teraz jest trudniej. Trudno jest porównywać jeden sezon do drugiego. Jestem pewna, że mogę być jeszcze lepsza w poruszaniu się. Czasami brakuje mi łatwych piłek. To jest to, co chciałam poprawić najbardziej. Krótkie piłki, w których szukam zwycięskiego uderzenia, ale nie potrafiłam ich zagrać. Wiem, że mój tenis jest czasami bardzo ryzykowny, ale kiedy gram swój najlepszy tenis, jestem w stanie nie pudłować.”

Ons Jabeur będzie rywalką 31-latki w walce o ćwierćfinał australijskiego turnieju.