Dijana: Jest to jego wybór

Mama Djokovica wyjawiła, że nie może zmusić go do szczepienia.

---

Koniec kontrowersji związanych z Novakiem Djokovicem nie ma końca. Lider światowej klasyfikacji nie zaszczepił się przeciwko COVID-19, przez co spotyka go teraz wiele problemów. Wywiadu udzieliła jego mama.

Dijana Djokovic zdradziła, że nie ma wpływu na decyzję swojego syna, ponieważ jest on dorosłą osobą:

„Novak ma 34 lata, ja jako matka nie mam możliwości wywierania na nim presji. Ma swoją własną filozofię życia. Jeśli on tak uważa, to ja mogę tylko powiedzieć „ok”. Wiem, że jest najzdrowszym chłopakiem na świecie. Dba o swoje ciało, nikt nie może sobie wyobrazić tego poświęcenia. Jeśli nie chce szczepić, to jest to jego wybór, tak jak każdego innego. Może wykonywać PCR każdego dnia, aby zobaczyć, że jest zdrowy. W czym więc tkwi problem?”

Serbka nie wiedziała, dlaczego Nole 17 i 18 grudnia widywał się z innymi ludźmi, chociaż 16 grudnia miał pozytywny rezultat testu na koronawirusa:

„Pewnie nie wiedział. Nie wiedział, bo kiedy zdał sobie sprawę, że ma pozytywny wynik testu, to poddał się izolacji. Wcześniej tego nie zrobił, bo nie wiedział.

Nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat, może powinieneś jego zapytać. Czytam gazety, ale nie rozmawiam z Novakiem na ten temat, więc nie mogę tego komentować. Mogę jedynie powiedzieć, że sędzia miał siedem godzin na wysłuchanie obu stron, a następnie zdecydował, że Novak jest wolny. Dla mnie to zamknięty rozdział.”

Być może Djoko nie będzie miał okazji na walkę o dziesiąte trofeum Australian Open. Dijana martwi się o przyszłość 34-latka:

„Po przeczytaniu prasy widziałam, że istnieje możliwość, że nadal może zostać deportowany, co bardzo mnie martwi. Wszyscy modlimy się o to, żeby tam został i mógł grać. Nie można go wyrzucić. Jest tenisistą, nie jest politykiem, nie jest przestępcą, nie jest mordercą.”

W czwartek odbędzie się losowanie drabinki australijskich rozgrywek.