Murray nie zagra na mączce

Andy ominie udział w imprezach rozgrywanych na nawierzchni ziemnej.

---

Andy Murray w tym tygodniu będzie walczył o trofeum z ABN Amro World Tennis Tournament (ATP 500). Przy okazji startu w tym wydarzeniu były lider rankingu ATP udzielił wywiadu, w którym wyjawił, że nie będzie grał w tym sezonie na mączce:

„Nie mam zamiaru grać na mączce. W przeciągu ostatnich dwóch lat tak robiłem i sprawy się pogorszyły. W zeszłym roku miałem pewne problemy fizyczne na początku roku, ponieważ chciałem grać wszędzie, popełniłem błąd. Ziemia nie pomagała, więc porozmawiałem z moim zespołem i zdecydowaliśmy, że w tym roku nie będziemy grać w żadnych turniejach na tej nawierzchni. Ani na Rolandzie Garrosie, ani w żadnym innym turnieju. Nie chcę ryzykować, że znowu doznam kontuzji.”

Trzykrotny triumfator imprez wielkoszlemowych nie wie, czy w przyszłości powróci do rywalizacji na nawierzchni ziemnej:

„Nie wiem, czy w przyszłości będę grał na ziemi. Tak jak powiedziałem wcześniej. W zeszłym roku prawie przegapiłem Wimbledon. Byłem bliski tego, aby nie grać przez cały sezon na trawie. Nie chcę tego powtarzać, dlatego podjąłem taką decyzję. Jeszcze nie zdecydowałem, czy przez te wszystkie miesiące będę startował w jakichś turniejach na innej nawierzchni, czy odpocznę, aby jak najlepiej wypaść na trawie. Miałem dość wyczerpującą końcówkę roku i w najbliższych miesiącach nie zamierzam podejmować żadnego ryzyka. Mam nadzieję, że będę miał dobre przygotowanie do sezonu na trawie.”

Daniel Vallverdu znowu pojawi się w teamie Andy’ego. Nie będzie to jednak zbyt długa współpraca:

„Nie było łatwo kogoś znaleźć. Oczywiście Stan Wawrinka wraca do zdrowia po długiej kontuzji i miejmy nadzieję, że już niedługo wróci do touru. Zgodził się, aby Dani pojechał ze mną na ten turniej i pomagał mi w nadchodzącym miesiącu. To jest sprawa krótkoterminowa. Wciąż staram się znaleźć rozwiązanie na dłuższą metę. Zobaczymy, jaką decyzję podejmiemy. Nie jest łatwo znaleźć osobę, która będzie ci towarzyszyć na turniejach. Chcę, żeby to była właściwa osoba. Jestem świadomy, że nie ma idealnej konfiguracji, ale w perspektywie średnio i długoterminowej chcę pewnej stabilności.”