Fernando Verdasco w poniedziałek zameldował się w drugiej rundzie Argentina Open (ATP 250). Półfinalista Australian Open 2009 wygrał pierwszy pojedynek w zmaganiach ATP od dłuższego czasu. Przez niski ranking w ostatnich miesiącach uzupełniał głównie składy wydarzeń ATP Challenger Tour.
Po zwycięstwie Hiszpan nie krył zadowolenia:
„Przez 18 lat grałem tylko w turniejach najwyższej rangi, więc to było trudne przejście. Ale musiałem się z tym pogodzić. Wyleczyć łokieć i kolano, a teraz wchodzę w rytm i nabieram pewności siebie. Myślę, że wciąż mam tenis i energię, aby wygrywać mecze w tourze ATP.”
Albert Ramos-Vinolas bądź Thiago Monteiro będzie następnym przeciwnikiem 38-latka pochodzącego z Madrytu na argentyńskiej mączce.