Rafa ominie Miami Open 2022

Hiszpan nie będzie walczył o trofeum na Florydzie.

---

Rafael Nadal w trzeciej rundzie BNP Paribas Open wygrał trudny pojedynek z Danielem Evansem. Dwudziestojednokrotny mistrz turniejów wielkoszlemowych opowiedział później o swoich wrażeniach z tego meczu:

„Evans to zawodnik, który pod względem taktycznym gra bardzo dobrze. Bardzo dobrze wykorzystuje swój slajs. W trakcie punktów jest agresywny i często zmienia tempo. Myślę, że to bardzo pozytywne zwycięstwo. Cieszę się, że udało mi się przetrwać ten trudny moment w pierwszym secie.”

Były lider światowej klasyfikacji lepiej czuł się tego dnia na korcie niż w trakcie batalii z Sebastianem Kordą:

„Myślę, że moje podanie było dziś lepsze niż w poprzednim meczu. Przynajmniej tak mi się wydaje. Udało mi się wygrać więcej punktów z forehandu, co nie wychodziło mi poprzedniego dnia. Wiem, że początek nie był idealny, ale zacząłem lepiej czuć piłkę i mogłem częściej zmieniać kierunki. Dzisiaj zrobiłem krok na przód, ale muszę jeszcze trochę podnieść swój poziom, bo inaczej wrócę do domu.”

35-latek pochodzący z Majorki odpuści udział w Miami Open, żeby lepiej przygotować się do rywalizacji na nawierzchni ziemnej:

„Nie grałem w tym turnieju już od kilku lat. Mam już prawie 36 lat, a w tym sezonie zagrałem o wiele więcej, niż się spodziewałem. Dla mojego ciała przejścia na inne nawierzchnię nie jest łatwe. Gdybym grał w Miami, nie miałbym czasu na odpoczynek i przejście na korty ziemne. Byłoby to niebezpieczne dla moich stóp i kolan. Muszę przechodzić krok po kroku, a nie dokonywać drastycznych zmian. Jak to miało miejsce w przeszłości, dlatego postanowiłem zatrzymać się trochę po tym turnieju, aby mieć trochę więcej niż trzy tygodnie na przygotowanie się do gry w tournee na mączce.”

Reilly Opelka będzie następnym przeciwnikiem Rafy w Indian Wells.