Naomi: To był fajny dzień

Naomi: To był fajny dzień

Osaka przegrała walkę o tytuł Miami Open z Igą Świątek.


Naomi Osaka w finale Miami Open 2022 urwała Idze Świątek tylko 4 gemy. Czterokrotna mistrzyni zmagań wielkoszlemowych opisała swoje odczucia z tej konfrontacji:

„Pierwszy set był dość wyrównany. Przez cały mecz nie wiedziałam, jak odbierać jej drugie serwisy. Nie wiedziałam, czy iść do przodu, czy się cofnąć. Myślę, że to jest coś, o czym powinnam była zdecydować przed meczem. Jestem smutna z powodu wyniku, ale to był fajny dzień. Nie jest to frustrujące, ponieważ nie bez powodu jest numerem jeden na świecie. Mój umysł był skupiony na statystykach, które podawał mi Wim, a także na obliczeniach, które wykonywałam w trakcie meczu. Miałam plan A i plan B. Plan A nie działał. Plan B to było trafianie piłkami w kort. W ten sposób uderzam nieco wolniej. Nie działało to na jej niekorzyść, ponieważ automatycznie wchodziło w kort.”

Japonka jest pod ogromnym wrażeniem naszej reprezentantki:

„Wspaniale było patrzeć, jak się rozwija. Największe wrażenie robi na mnie to, że udało jej się odnieść dwa zwycięstwa z rzędu. Myślę, że jest ona kimś naprawdę niesamowitym dla tego sportu. Wszystkie młode zawodniczki takie jak Raducanu czy Coco. Iga jest kimś innym niż pozostali. Jest bardzo żywiołowa. Jej serwis nie jest najszybszy, ale jeśli nie trafiałam najlepszym returnem, to ona zaraz tam była. Myślę, że ma naprawdę dobry czas reakcji.

Kiedy słyszę, że ktoś mówi o rywalizacji, przypomina mi się sytuacja, kiedy niektórzy mówili, że ja i Barty miałyśmy dobrą, ale nie grałyśmy zbyt wiele. Bardzo chciałabym być rywalką Igi. Tak jak Nadal i Federer, którzy rozegrali ze sobą tak wiele różnych meczów. Musiałybyśmy zagrać przeciwko sobie co najmniej pięć razy. Rywalizacja jest tym, co sprawia, że ten sport działa. Ludzie chcą zobaczyć widowisko w różnych krajach i na różnych nawierzchniach. Myślę, że właśnie to jest najbardziej ekscytujące w tenisie, gra w różnych warunkach.”

Była liderka światowej klasyfikacji ma konkretne cele na przyszłe miesiące:

„W zeszłym roku nie martwiłam się o swoją pozycję w rankingu. Moim głównym celem jest rozstawienie na Rolandzie Garrosie. W przyszłym roku lub na koniec tego roku chciałabym znaleźć się w pierwszej dziesiątce. W przyszłym roku chciałabym być numerem jeden. To miłe uczucie, kiedy się za czymś goni. Myślę, że być może było to uczucie, którego mi brakowało. Chęć dążenia do lepszego działania. Dla mnie to świetna okazja, aby zobaczyć, gdzie jest poziom numeru jeden i sprawdzenie, czy mogę się tam dostać.”

24-latka chciałaby dobrze wypaść w turniejach rozgrywanych na nawierzchni ziemnej:

„Postaram się bardzo poważnie podejść do gry na kortach ziemnych. Tydzień wcześniej wyjeżdżam do Europy, aby rozpocząć treningi. Mój następny turniej będzie w Madrycie. Myślę, że moim celem jest utrzymanie pozytywnego spojrzenia na życie. Zamierzam obejrzeć wiele filmów z Nadalem, aby zobaczyć, jak się porusza. Wyrazy szacunku również dla Alcaraza, który ma się wspaniale.”

bonio 2022-04-04 14:42:39
TRANSMISJE