Carlos: Uwielbiam to miejsce

Nastolatek w tym sezonie zadebiutuje w Rolex Monte Carlo Masters.

---

Carlos Alcaraz w wielkim stylu wywalczył ostatnio trofeum Miami Open. Hiszpan jest teraz stawiany w roli jednego z faworytów do zwycięstwa na kortach Monte Carlo. 18-latek wyjawił, jak radzi sobie z presją:

„Jest to skomplikowane, ale staram się robić wszystko w jak najprostszy sposób. Jest to dla mnie nowość. Postaram się podejść do tego w sposób jak najbardziej naturalny. Po raz pierwszy postaram się dobrze opanować nerwy. To były dla mnie bardzo wyjątkowe dni. Miałem czas, aby świętować z przyjaciółmi i rodziną w Hiszpanii, ale teraz nadszedł czas, aby ponownie skupić się na tenisie i jak najlepiej przystosować się do gry na ziemi. To mój pierwszy występ w Monte Carlo.”

Dla nastolatka będzie to debiut w Rolex Monte Carlo Masters:

„Uwielbiam to miejsce. Gra się tutaj bardzo dobrze. Wczoraj odbył się mój pierwszy trening. Przed nim zrobiłem sobie zdjęcie z morzem w tle. To nie jest czas, aby patrzeć na losowanie i sprawdzać, jakie mecze będę rozgrywał w przyszłości. Nie chcę się spieszyć. Koncentruję się na pierwszym meczu z Kordą, który jest zawodnikiem na wysokim poziomie. Jestem pewien, że sprawi mi wiele trudności.”

W ćwierćfinale tych prestiżowych zmagań może dojść do pojedynku Carlosa z Novakiem Djokovicem:

„Mecz z Djokoviciem byłby oczywiście wspaniały. Gra przeciwko numerowi jeden na świecie byłaby dla mnie czymś niesamowitym, ale jak już mówiłem, najpierw musimy zmierzyć się z poprzednimi meczami. Musimy zobaczyć, czy obaj awansujemy do ćwierćfinału.”

Sukces nie zmienił Alcaraza:

„Zawsze będę tą samą osobą. Nigdy się nie zmienię. Nadal będę tą samą osobą, która robi sobie zdjęcia z kibicami, podpisuje autografy i jest blisko wszystkich. Pozostanę tą samą osobą.”

Sebastian Korda będzie rywalem Carlos w walce o trzecią rundę.