Carlos: Zawsze byłem normalnym chłopakiem

Alcaraz był najlepszy w Barcelona Open Banc Sabadell (ATP 500).

---

Carlos Alcaraz zachwyca bardzo wysoką dyspozycją. W niedzielę nastolatek triumfował w Barcelona Open Banc Sabadell. Hiszpan musiał jednego dnia rozegrać dwa spotkania. Najpierw rozprawił się z Alexem de Minaurem, a następnie z Pablo Carreno Bustą:

„Nie można było lepiej zakończyć tego tygodnia. To był dla mnie wspaniały finał. Najlepszy mecz z całego tygodnia, więc jestem bardzo szczęśliwy. Po wspaniałym porannym półfinale, który trwał prawie cztery godziny, miałem mniej czasu na regenerację niż Pablo. Potraktowałem to również jako „przewagę” w takim sensie, że chciałem wyjść na finał z bardzo oczywistym nastawieniem. Robić to, co miałem do zrobienia, a jeśli się uda, to walczyć o zwycięstwo. Postawiłem wszystko na jedną kartę. Bardzo jasno postawiłem sprawę. Byłem agresywny.”

Ćwierćfinalista US Open 2021 opowiedział o swoich wrażeniach:

„W półfinale miałem więcej wątpliwości niż w finale. Alex również rozegrał świetny mecz. Na świetnym poziomie, zabrakło mu jednego punktu, aby mnie pokonać. W pierwszym secie mogłem się lepiej spisać. W trzecim secie lepiej radziłem sobie z Alexem, ale to była kwestia szczegółów. Wygrałem półfinał dzięki drobnym szczegółom, które Alex przeoczył. Ja potrafiłem je wykorzystać. Po półfinale rozmawiałem z Juanem Carlosem, aby dowiedzieć się, co robiłem źle i co muszę poprawić na finał. Poprawiłem wszystko to, co nie poszło mi najlepiej w półfinale.

Po wygranym półfinale spędziłem 15 minut na rowerku, aby się zregenerować. Wypiłem koktajl, który zwykle piję po wszystkich meczach. Poszedłem do szatni, zjadłem i zdrzemnąłem się pół godziny, aby jak najlepiej przygotować się do finału. W finale wszystko było jasne od pierwszego do ostatniego punktu i dlatego udało mi się zagrać na takim poziomie, na jakim zagrałem.”

Alcaraz chce nadal podtrzymywać doskonały rytm:

„Sami wyznaczamy sobie granice, a ja nie chcę wyznaczać sobie żadnych granic. Chcę nadal grać na tym poziomie, na którym gram. Jeśli będę grał na tym poziomie, będę miał wiele możliwości, aby nadal wygrywać. Będę miał szanse na pokonywanie najlepszych i wygrywanie turniejów. To jest właśnie to, czego teraz szukam, doskonalenie się i czerpanie radości z gry na korcie.”

Carlos nie zamierza się zmieniać:

„Zawsze byłem normalnym chłopakiem, ze wsi. Zamierzam nadal być tym samym człowiekiem, którym zawsze byłem. Nie zamierzam się zmieniać, ponieważ rozwijam się jako tenisista i ludzie będą mnie bardziej rozpoznawać, kiedy będę wychodził na kort. Na turniejach czuję się jak zawodnik, który potrafi wygrywać, ale kiedy wracam do domu, jestem wciąż tym samym człowiekiem, którym byłem zawsze.”

W poniedziałek Hiszpan zadebiutował w TOP 10.