Emma: Jestem bardzo pewna siebie

Emma: Jestem bardzo pewna siebie

Raducanu w pierwszej rundzie w Madrycie zagra z Terezą Martincovą.


Emma Raducanu [9] w tym tygodniu zadebiutuje w Mutua Madrid Open (WTA 1000). Mistrzyni US Open 2021 podobają się warunki panujące w stolicy Hiszpanii:

„Cieszę się pobytem w Madrycie. Jeszcze nie wychodziłam nigdzie, ale dobrze wypadałam na treningach. To miejsce jest bardzo fajne. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co się wydarzy w przeciągu najbliższych dni. Warunki są bardzo zależne od pogody. Zmieniają się w zależności od pogody. Pierwszego dnia miałam wrażenie, że korty są bardzo szybkie, ponieważ było gorąco i powietrze było suche, ale dzisiaj korty są dużo cięższe (pogoda była pochmurna- przyp.red.). Jestem bardzo zadowolona z mojego tenisa z zeszłego tygodnia. Myślę, że jak na mój pierwszy tydzień na ziemi, poszło mi naprawdę dobrze. Jest to stopniowa praca i jestem szczęśliwa, chociaż wiem, że robię to stopniowo. Rozegranie dwóch meczów w Pucharze Federacji na mączce pozwoliło mi się do niej przyzwyczaić. To było naprawdę dobre przejście.”

Nastolatka po Porsche Tennis Grand Prix postanowiła zakończyć współpracę z Torbenem Beltzem:

„Torben to wspaniały człowiek. Bardzo podobał mi się czas, który z nim spędziłam, zarówno na korcie, jak i poza nim. To jeden z najmilszych ludzi, z jakimi kiedykolwiek pracowałam. Ciężko było zerwać z kimś takim jak on, ale czuję, że dzięki coachingowi, który teraz otrzymuję, czuję się bardzo komfortowo. Jestem bardzo pewna tego, co robię i w jaki sposób to robię. Jestem bardzo pewna siebie. Idealne jest to, że teraz jestem zadowolona z tego, jaka jestem. Później chciałabym położyć większy nacisk na sparingi. Jest to coś fundamentalnego, ponieważ spędzam więcej czasu w tourze. Muszę przyzwyczaić się do szybkości piłki najlepszych zawodniczek. W pierwszych gemach ze Świątek próbowałam przyzwyczaić się do szybkości jej piłki, dlatego początek był tak wolny. Chciałabym mieć taki trening na co dzień. W miarę jak spędzam więcej czasu w tourze, mierzę się z takimi zawodniczkami. Uczę się tego, czego potrzebuję.”

Brytyjce coraz bardziej podoba się życie w tourze:

„Powiedziałabym, że to, że wszystko dzieje się po kolei, to jest coś, co lubię. Nie masz czasu żałować, że przegrałaś mecz, bo od razu masz następny. Jeśli jęczysz przez dwa dni z powodu jednego meczu, to na przygotowanie się do następnego masz najwyżej trzy dni. Nie jest to idealna sytuacja. Ciągle wracasz do pracy i to jest coś, w czym stałam się lepsza w tym roku. Akceptowanie porażek. To, ile razy mogę przegrać w pierwszej rundzie turnieju, nie jest teraz powodem do zmartwień. Cieszę się podróżą, podnoszę się po każdej porażce i z tygodnia na tydzień staję się coraz lepsza.”

Tereza Martincova sprawdzi dyspozycję Emmy w boju o drugą rundę.

bonio 2022-04-28 11:58:06
TRANSMISJE