Kevin Anderson zakończył karierę

Kevin Anderson zakończył karierę

Dwukrotny finalista imprez wielkoszlemowych rozpocznie w życiu nowy etap.


Kevin Anderson przekazał we wtorek swoim sympatykom smutną wiadomość. Nękany kontuzjami 35-latek urodzony w Johannesburgu postanowił zakończyć wieloletnią przygodę z tourem. Reprezentant Południowej Afryki podkreślił, jak ważną rolę w jego życiu pełni tenis:

„Nie pamiętam momentu w moim życiu, w którym nie grałem w tenisa. Swoją przygodę z tenisem rozpocząłem 30 lat temu, kiedy mój tata włożył mi do ręki rakietę i powiedział, że jeśli tylko będę chciał ciężko pracować, mogę zostać jednym z najlepszych graczy na świecie. Od tamtej pory tenis przeniósł mnie daleko poza moje korzenie w Johannesburgu w RPA i pokazał mi świat. Doświadczyłem tak wielu różnych wyzwań i emocji. Ten sport może być porywający, a jednocześnie samotny. Miałem wzloty i upadki, ale nie zmieniłbym tego na nic. Moja podróż pomogła mi stać się człowiekiem, którym jestem dzisiaj.”

Notowany w 2018 roku w TOP 5 Kevin chciał tego dnia podziękować wszystkim, którzy stali u jego boku:

„Dzisiaj podjąłem trudną decyzję o odejściu z zawodowego tenisa. Jest tak wiele osób, które pomogły mi na tej drodze i wierzyły, że dzieciak z RPA może spełnić swoje marzenia. Dziękuję mamie i tacie – jestem wam dozgonnie wdzięczny za niezliczone godziny spędzone na trenowaniu mnie, za poświęcenia, ale przede wszystkim za wiarę we mnie przez cały czas. Bez Was nie byłoby mnie tu dzisiaj. Mój bracie, Gregu, byłeś przy mnie na każdym kroku. Cała moja rodzina w Południowej Afryce i poza nią, nigdy nie było chwili, w której nie czułbym waszej miłości i wsparcia.

Mojej wspaniałej żonie, Kelsey, nie mógłbym znaleźć kogoś bardziej wspierającego niż Ty. Jesteś przy mnie we wszystkim i nie mogę się doczekać, kiedy razem rozpoczniemy kolejny rozdział, w trakcie którego wychowamy naszą piękną córeczkę.
Dziękuję Ci, Jay Bosworth, za bezinteresowne zaangażowanie, które mi okazałeś. Jesteś trenerem, mentorem, a przede wszystkim przyjacielem.
Dziękuję Uniwersytetowi Illinois, który odegrał ważną rolę, pomagając mi przejść z juniorów do zawodowców. Dziękuję wszystkim moim kolegom z drużyny, trenerom i całej społeczności tenisowej stanu Illinois.
Po drodze nauczyłem się od tak wielu ludzi. Jestem niezmiernie wdzięczny niesamowitym trenerom, agentom, fizjoterapeutom, trenerom fitness, trenerom mentalnym, którzy pomogli mi zmaksymalizować mój potencjał i naprawdę osiągnąć moje marzenia przez te wszystkie lata.”

Dwukrotny finalista turniejów wielkoszlemowych nie zapomniał także o swoich sponsorach:

„Chciałabym podziękować wszystkim moim sponsorom. W szczególności Dunlop/Srixon. To był dla mnie zaszczyt być częścią Waszej rodziny Dunlop Tennis.
Dziękuję wszystkim kibicom, którzy oglądali, dopingowali i byli przy mnie przez cały czas. Zawsze będę wdzięczny za okazane mi wsparcie.
Jestem bardzo wdzięczny za wspaniałe rzeczy, które spotkały mnie tylko dlatego, że byłem częścią tego sportu. Jako dziecko mój tata powtarzał mi, że sukces nie jest definiowany przez wyniki, ale przez wysiłek i poświęcenie, jakie wkładasz w to, aby stać się najlepszym, jakim możesz być.
Dałem z siebie wszystko.”

Kevin odniósł siedem turniejowych zwycięstw i zarobił na korcie ponad 17 milionów dolarów.

bonio 2022-05-04 15:00:01
TRANSMISJE