Iga: Poprawiłam się jako tenisistka

Polka rozpocznie zaraz przygodę z French Open 2022.

---

Iga Świątek jest już w stolicy Francji, gdzie lada dzień startuje rywalizacja na kortach Rolanda Garrosa. Liderka światowej klasyfikacji uwielbia warunki panujące na paryskiej mączce:

„Bardzo się cieszę, że tu jestem. Podoba mi się atmosfera na kortach, chociaż dziś nie ma jej zbyt wiele, bo pada deszcz (śmiech). Ogólnie wszystko jest jak na razie super. Trenowałam już kilka dni. Udało mi się wejść w rytm, więc jestem bardzo zadowolona.

Prawda jest taka, że od rozpoczęcia zwycięskiej passy wciąż nie zagrałam w turnieju wielkoszlemowym. Mam nadzieję, że cała praca, którą wykonałam w poprzednich turniejach, przyniesie efekty również tutaj. Kilka razy zastanawiałam się, czy ta passa może się tutaj skończyć. Teraz skupiam się tylko na treningach i jak najlepszym przygotowaniu się do pierwszego meczu.”

20-latka pochodząca z Raszyna została zapytana dziennikarza, czy odczuwa teraz większą presję, jako pierwsza rakieta świata:

„Szczerze mówiąc, nigdy się nad tym nie zastanawiam. Zanim zostałam numerem jeden, nawet nie patrzyłam na to, gdzie jestem w rankingu. Wiedziałam, że awansuję, ale nie miałam pojęcia, jaka będzie dokładna liczba. Dla mnie to tylko numer. Starałam się to bagatelizować, ale teraz, będąc numerem jeden, jest zupełnie inaczej. Ludzie traktują cię inaczej i to widać.”

W 2020 roku Iga była najlepsza w tym prestiżowym wydarzeniu:

„Warunki panujące w tamtym i obecnym roku są zupełnie inne. W 2020 roku piłki były cięższe, a korty bardziej wilgotne. Ale dzięki temu doświadczeniu poprawiłam się jako tenisistka, a wygrana tutaj dodaje mi pewności siebie. Zwycięstwo w Roland Garros było jednym z najlepszych doświadczeń w moim życiu.”

Zawodniczka przebijająca się od eliminacji będzie pierwszą przeciwniczką Igi w Paryżu.