Angelique Kerber przed przyjazdem do Paryża zdobyła tytuł w Strasburgu. W pierwszej rundzie French Open trzykrotna mistrzyni imprez wielkoszlemowych stoczyła dramatyczną batalię z Magdaleną Fręch.
Następnie, pokonana przez byłą liderkę rankingu WTA została 19-letnia Elsa Jacquemot [WC]. 34-latka pochodząca z Bremen cieszy się z takiego przebiegu spraw:
„Podstawową częścią gry jest walka. Wszystko sprowadza się do bardzo niewielu punktów i trzeba być gotowym do przekraczania granic. Ziemia nie jest moją ulubioną nawierzchnią, ale zeszłotygodniowy tytuł dodał mi dużo pewności siebie. Kocham ten sport. Teraz gram, bo kocham tenis, a to, że mogę pokonywać młode dziewczyny, daje mi dużo szczęścia.”
Aliaksandra Sasnovich stanie teraz na drodze Angie na paryskiej ziemi.