Paula cieszy się z awansu do trzeciej rundy

Paula cieszy się z awansu do trzeciej rundy

Badosa potrzebowała trzech odsłon, żeby zatrzymać Kaję Juvan.


Paula Badosa w drugiej rundzie French Open wygrała w trzech partiach z Kają Juvan. Ćwierćfinalistka tej imprezy z ubiegłego roku była bardzo szczęśliwa po tym triumfie:

„To zwycięstwo jest dla mnie bardzo ważne. Takie mecze dodają pewności siebie, a mi także dają świadomość, że znów dobrze rywalizuję i walczę do ostatniego punktu. To dla mnie bardzo ważne, bo trochę się z tym zmagałam. Czasami nie chcę narzekać ani tak się ekscytować na korcie. Czasami potrzebuję tego, żeby dać z siebie wszystko i się zmobilizować. Tak, dziś chyba odzyskałam ducha rywalizacji i bardzo się z tego cieszę.

Myślę, że kluczem do sukcesu była zmiana mentalności i bycie dla siebie bardziej życzliwą. Staram się być bardziej życzliwa dla siebie i zawsze wysyłać pozytywne sygnały, niezależnie od tego, co się dzieje. To coś, nad czym dużo pracuję. W pierwszej rundzie poszło mi bardzo dobrze. Myślę, że dzisiaj miałam kilka naprawdę trudnych momentów i mimo że byłam może trochę zestresowana, wysyłałam sobie pozytywne sygnały. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona, poprawiam się pod tym względem. Dla mnie to jest ważniejsze niż zwycięstwo.”

Hiszpanka jest osobą o dużych pokładach energii:

„Moi przyjaciele i rodzina przez cały dzień mówią: „Czy możesz się uspokoić albo zostać na kanapie przez całe popołudnie? Dla mnie to niemożliwe, mam tyle energii. To właśnie pomaga mi również w meczach. Nie mogę narzekać, ale tak, jednym z moich wyzwań przez całe życie było to, aby być spokojniejszą, nauczyć się cieszyć sobą, być na kanapie. Ale cieszę się, że widzieliście, jak szybko się poruszam i gram, bo tak właśnie gram i tak właśnie chcę grać. Tak, cieszę się, że tak to odebrałeś.”

Przebywanie w TOP 10 czasami bywa przekleństwem:

„W tym przypadku mogę uważać, że to dobrze, ponieważ przegrywają. Ale w tym przypadku mówię raczej: uważajcie, bo wszystko może się zdarzyć. Widzieliśmy to dzisiaj. Dzisiaj musiałam ciężko walczyć, aby wygrać mecz. Myślę, że poziom jest teraz bardzo wysoki i można przegrać z każdym. Zdarzają się niespodzianki, ale mnie one nie zaskakują, więc wiem, co można znaleźć na korcie. Tak, było wiele niespodzianek.

A u mężczyzn, co również śledziłam, wczoraj było wiele trudnych meczów. Najlepsi zawodnicy bronili piłek meczowych. Myślę, że w ich przypadku mecze pięciosetowe im pomagają, ponieważ mają dużo czasu i mogą się zregenerować. W naszym przypadku po tej stronie jest trochę inaczej, ponieważ jest to coś w rodzaju normalności. Tak, niespodzianki przychodzą i odchodzą i zawsze tak będzie, bo poziom bardzo się podniósł.”

bonio 2022-05-26 20:37:40
TRANSMISJE