Rafa: Postaram się iść dalej na przód

Corentin Moutet został pokonany przez Hiszpana w drugiej rundzie French Open.

---

Rafael Nadal podczas Internazionali BNL d’Italia przegrał walkę z Denisem Shapovalovem i bólem w stopie. Na konferencji prasowej w Paryżu trzynastokrotny triumfator French Open nie chciał rozmawiać na ten temat:

„Dziękuję za pytanie, ale wystarczająco dużo mówiłem o moim zdrowiu w Rzymie i przed tym turniejem. Biorę udział w turnieju i uważam, że zawsze odpowiadałem na wszystkie pytania z szacunkiem, ale jak możecie sobie wyobrazić, teraz chcę rozmawiać o tenisie. Po zakończeniu zobaczymy, jak się sprawy mają i jak radzi sobie moje ciało. Teraz jest czas, aby myśleć o tenisie. Nie mógłbym próbować robić postępów w turnieju, jeśli każdego dnia martwiłbym się o swoje problemy fizyczne, prawda? Więc jeśli coś się wydarzy, to się wydarzy i zaakceptuję to, ale na razie skupiam się na tenisie.”

W trzeciej partii Corentin Moutet sprawił byłemu liderowi światowej klasyfikacji trochę problemów:

„Bardziej cieszę się z 6/1 niż z tego, że są momenty, w których jestem naciskany. Potem rozegrałem chyba normalny set. Miałem bardzo zły start na początku trzeciego i musiałem odrabiać straty. Dobrze mi poszło. Znów miałem kilka błędów serwisowych w tym meczu. Cieszę się, że udało mi się zagrać kolejny dobry mecz do końca. Cieszę się, że udało mi się wygrać w trzech setach. To dla mnie ważny fakt, który daje mi możliwość dalszej pracy i przygotowania się do walki z trudnym przeciwnikiem. Cieszę się z wielu rzeczy, które zrobiłem dziś wieczorem. Postaram się iść dalej na przód i się poprawiać.”

35-latek pochodzący z Majorki bardzo lubi grę przed francuską publicznością:

„Myślę, że publiczność była też dla mnie bardzo miła. W ogóle nie czułem, żeby widzowie byli przeciwko mnie. Myślę, że było 50/50. Ja utrzymywałem dobry tenis. Myślę, że ludzie tutaj wiedzą, jak wyjątkowe jest to miejsce dla mnie, jak ważne i jak wielkim szacunkiem darzę Roland Garros. Myślę, że doceniają wszystkie rzeczy, których dokonałem w tej imprezie. Dostaję wiele miłości od tutejszych ludzi.”

Botic Van de Zandschulp będzie następnym rywalem Rafy na paryskiej mączce.