CoCo pod wrażeniem gry Igi

CoCo pod wrażeniem gry Igi

Gauff musiała uznać wyższość Polki w finale French Open 2022.


CoCo Gauff w sobotnim finale Roland Garros przegrała z Igą Świątek w dwóch partiach. Nastolatka opowiedziała później o swoich wrażeniach z tej konfrontacji:

„Jestem z siebie bardzo dumna. Podczas meczu czułam wiele emocji. Była to mieszanka radości i smutku, ale wykorzystam to doświadczenie najlepiej jak potrafię. Wyciągnę z tego wnioski, aby się poprawiać. Prawda jest taka, że na początku meczu nie byłam aż tak zdenerwowana. Nerwy pojawiły się dopiero po przegraniu trzech pierwszych gemów. Uważam, że w niektórych momentach mogłam zagrać lepiej, ale ona mi nic nie dawała za darmo. To jest właśnie dlatego jest mistrzynią. Cieszę się, że dałam z siebie wszystko tego popołudnia.”

Reprezentantka USA jest pod wrażeniem postawy dwukrotnej mistrzyni paryskich rozgrywek:

„Przed meczem nie myślałam o statystykach czy rekordach. Gdybym grała z inną zawodniczką, kimś, kto nie miał tylu zwycięstw z rzędu, także byłabym zdenerwowana. Iga robi jedną rzecz bardzo dobrze, a mianowicie radzi sobie dobrze w trudnych momentach. Zawsze staje na wysokości zadania, a dziś to był jeden z takich dni. Zazwyczaj radzę sobie całkiem nieźle, ale dzisiaj ona była na innym poziomie.

Nie ma chyba drugiej zawodniczki na takim poziomie, a przynajmniej takiej, z którą miałabym do czynienia. Zarówno Iga, jak i Ash, pomimo że już nie gra, były dwiema zawodniczkami, o których już na początku meczu wiadomo było, że będą najtrudniejsze do pokonania. Jestem wdzięczna, że mogłam zagrać przeciwko obu z nich, bo wiele moich sukcesów w karierze wynikało z przegrywania takich meczów, a następnie ciężkiej pracy, aby się poprawiać i wracać silniejszą. Teraz wiem, co muszę zrobić, jeśli następnym razem znów będziemy grać w finale, wynik będzie inny.”

Po porażce uzdolniona CoCo nie potrafiła powstrzymać łez:

„Nie wiedziałam, jak sobie poradzić z emocjami w tym momencie. Po prostu wybuchnęłam płaczem. Staram się ze wszystkich sił nie płakać na korcie. Niezależnie od tego, czy wygrywam, czy przegrywam. Dzisiejszy dzień był dziwny, ponieważ czułam się jednocześnie szczęśliwa i smutna. Nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić. Zaczęłam płakać i w tym momencie powiedziano mi, że muszę poddać się testowi antydopingowemu. Nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać. Była to reakcja na wszystko, co się działo, ale pracuję nad tym, żeby następnym razem być twardszą i nie wybuchać płaczem.”

Dla Gauff był to pierwszy wielkoszlemowy finał.

bonio 2022-06-05 15:32:05
TRANSMISJE