Rafa: Wszystkie wysiłki są tego warte

Rafa: Wszystkie wysiłki są tego warte

Hiszpan zdobył dwudziesty drugi wielkoszlemowy tytuł.


Rafael Nadal w niedzielę w wielkim stylu triumfował na paryskiej mączce. Dla 36-latka pochodzącego z Majorki to dwudziesty drugi wielkoszlemowy tytuł i czternasty wywalczony we French Open. To właśnie na tym na konferencji prasowej chciał się skupić Rafa:

„To jest dzień, w którym należy mówić o Roland Garros, a nie dwudziestym drugim tytule. Posiadanie tego trofeum u mojego boku jest dla mnie wszystkim. To bez wątpienia jest emocjonalne zwycięstwo, ale też niespodziewane. To były dwa wspaniałe tygodnie. Poprawiałem się od pierwszego dnia. Udało mi się odizolować od wszystkich problemów i skupić się na tenisie. Wszystkie wysiłki są tego warte. Największą satysfakcję daje mi ta osobista. Świadomość, że ciężko pracujesz, aby osiągnąć swoje cele, że zrobiłeś wszystko, co w twojej mocy, aby wypaść jak najlepiej. Nie wiem, ile grania mi jeszcze zostało, więc wysiłek zawsze się opłaca. Żyjesz emocjami i nadziejami, a moimi było rywalizowanie tutaj. Jest to dla mnie magiczne miejsce.

To było naprawdę trudne losowanie. Udało mi się wygrać w skomplikowany sposób. Z punktu widzenia tenisa jest to turniej o dużej wartości. Samo zdobycie trofeum jest ekscytujące, ale jeszcze bardziej ekscytujące jest to, co wydarzyło się w przeciągu ostatnich kilku miesięcy. Rozpocząłem rok w fenomenalny sposób, po wielomiesięcznej nieobecności w tourze, po kontuzji żeber, a potem wróciłem z problemami ze stopą, co było do przewidzenia. Przerwa okazała się dla mnie fatalna. W Madrycie kulałem po meczach, a w Rzymie w trakcie.

Nie grałem z bólem w stopie. Grałem w dobrych warunkach i był to turniej na wysokim poziomie. Nie przyjechałem najlepiej przygotowany. Na początku nie byłem zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Sprawy potoczyły się w najlepszy możliwy sposób.”

Były lider rankingu ATP jest nadal aktywnym tenisistą, ponieważ uwielbia rywalizację:

„Nie chodzi o to, aby być najlepszym w historii. Nie chodzi o rekordy. Chodzi o to, że lubię to, co robię. Lubię grać w tenisa i lubię rywalizację. Roger, Novak i ja spełniliśmy już swoje marzenia. To, co mnie napędza do dalszego działania, to nie rywalizacja, aby być lepszym od innych, ale pasja do gry. Przeżywanie chwil, których nigdy nie zapomnę i gra przed najlepszymi tłumami na najlepszych kortach. Jeśli nie czuję współzawodnictwa, nie czerpię z tego przyjemności. Celem nie jest zdobycie największej liczby tytułów. Moim celem jest stworzenie sobie możliwości, aby nadal robić to, co kocham.”

Hiszpan w miłych słowach wypowiedział się na temat Caspra Ruuda:

„Casper jest wspaniałym graczem. Będzie czwartym zawodnikiem w rankingu ATP Race i będzie miał też wysoki ranking ATP. Z każdym dniem jest coraz lepszy. Kiedyś wyróżniał się na mączce, a teraz walczy o tytuły na wszystkich nawierzchniach. Ma odwagę pracować każdego dnia. Mimo że dzisiejszy dzień jest dla niego trudny, jestem pewien, że jest dumny z tego, co osiągnął. Jestem bardzo szczęśliwy ze względu na niego i jego rodzinę. Bardzo chciałbym zobaczyć go w przyszłości z tym trofeum.”

Rafa będzie starał się doprowadzić kontuzjowaną stopę do takiego stanu, który pozwoli mu na dalszą walkę w tourze:

„Nic się nie zmieniło. Jak już mówiłem, to oczywiste, że w okolicznościach, w jakich gram, nie mogę i nie chcę tego robić dalej. Zamierzam nadal pracować nad znalezieniem rozwiązania i poprawy tego, co dzieje się z moją stopą. To były wspaniałe dwa tygodnie. Jedyne, co mogłem zrobić, aby mieć szansę na wygraną, to uśpić moją stopę. Wykonano blokadę. Wstrzykiwano środek znieczulający, który dochodził do nerwów w stopie. Gram bez bólu, ale z zerowym czuciem.

Potrafiłem grać w ekstremalnych sytuacjach. Stosowałem zastrzyki, aby uśpić nerwy. Dzięki temu mogłem grać, bo nie czułem stopy. Lekarz podawał mi znieczulenie nerwu w stopie. Jest to duże ryzyko, jeśli chodzi o skręcenie kostki lub cokolwiek innego.

Roland Garros to Roland Garros i wszyscy wiedzą, co on dla mnie znaczy. Musiałem przyjmować dużo leków przeciwzapalnych. Chciałem spróbować i to był jedyny sposób, aby to zrobić. Nie mogę być bardziej szczęśliwy. Muszę podziękować mojemu lekarzowi za pomoc, jakiej mi udzielił w trakcie mojej kariery, ale nie mogę dalej grać z uśpioną stopą. Jeśli zdrętwieją mi dwa nerwy w stopie, możemy spróbować wykonać zabieg, który zapewni to uczucie w sposób trwały. Właśnie tego spróbujemy w przyszłym tygodniu. Polegać to będzie na podawaniu impulsów o częstotliwości radiowej w celu spalenia nerwu i wywołania takiego efektu, jaki mam teraz, ale w dłuższej perspektywie. Celem jest zmniejszenie bólu.

Jeśli to zadziała, będę grał dalej. Jeśli się to nie uda, to będzie to inna historia. Zadaję sobie pytanie, czy jestem gotów pójść o krok dalej. Nie mam gwarancji, że wszystko pójdzie dobrze, czy jestem gotowy na operację, która nie gwarantuje, że znów będę mógł rywalizować. Będę musiał porozmawiać sam ze sobą o tym, czy warto być wyłączonym z działania przez kilka miesięcy bez żadnego zabezpieczenia. Jest to decyzja życiowa, na którą nie jestem teraz gotowy. Będziemy działać krok po kroku, tak jak robiłem to przez całą moją karierę. Mam nadzieję, że dzięki leczeniu moje bóle ustąpią. Patrzę w przyszłość z optymizmem. Jestem przekonany, że to zadziała. Jestem w dobrym punkcie mojej kariery.”

bonio 2022-06-06 10:12:21
TRANSMISJE
27.04, 20:00 Polsat Sport 2 Mutua Madrid Open
28.04, 00:15 Canal+ Sport 2 Mutua Madrid Open