Emma: Wiem, co robię i jestem tego pewna

Nastolatka musiała przedwcześnie zakończyć mecz w Rothesay Open Nottingham.

---

Wywiad z Emmą Raducanu ukazał się na stronie WTA, zanim nastolatka musiała skreczować w spotkaniu o drugą rundę Rothesay Open Nottingham.

Mistrzyni US Open 2021 opowiedziała w nim, jak się czuła podczas starcia czwartej rundy Wimbledonu 2021, kiedy dostała ataku paniki i musiała opuścić kort:

„To, co wydarzyło się w ostatnim meczu, było dla mnie dość skomplikowane, zwłaszcza w tamtym momencie. Nie miałam pojęcia, jak zareaguję po tym wydarzeniu. Nigdy wcześniej nie grałam na tak dużym korcie i przy tak wielu osobach, które mnie obserwowały. Bardzo chciałam grać dalej, więc brak możliwości dokończenia meczu był dość trudny. Gdybyś mi powiedział w zeszłym roku w Nottingham, że dojdę do czwartej rundy Wimbledonu, odpowiedziałabym: „Tak, jasne” (śmiech). To był pozytywny tydzień. Myślę, że udało mi się wykorzystać ten impet. Przez całe lato dobrze się spisywałam i odniosłam wspaniałe zwycięstwo w US Open.

Szczerze mówiąc, ostatnich 12 miesięcy było naprawdę trudnych. Nie zawsze było łatwo, ale nauczyłam się wiele o sobie i o tym, jak radzić sobie z wieloma sprawami. Powiedziałabym, że teraz moje podejście jest inne. O wiele bardziej skupiam się na procesie i rzeczach, które robię każdego dnia, ponieważ wiem, że to jedyna rzecz, którą mogę naprawdę kontrolować.”

Reprezentantka Wielkiej Brytanii po triumfie na kortach Flushing Meadows ma problem z odnalezieniem konsekwencji:

„Nie sądzę, żeby ktoś powiedział: dobrze, że nie wygrałem turnieju wielkoszlemowego, kiedy miałem 18 lat. To jest cel, który sobie stawiasz, kiedy zaczynasz grać w tenisa. Chciałam wygrać imprezę wielkoszlemową i udało mi się to. To wspaniale, że stało się to tak wcześnie, ale wiąże się to z wieloma wyzwaniami. Radzenie sobie z nimi, uczenie się i wzrastanie dzięki przeciwnościom, z którymi się zetknęłam, jest tym, co naprawdę cenię. Teraz, kiedy w pewnym sensie wykonuję prawdziwą pracę, czuję się tak, jakbym robiła to wszystko od tyłu. Wiem, co robię i jestem pewna tego, co robię.

Emma chciałaby zagrać jednego dnia po tej samej stronie kortu, co Andy Murray:

„Tak, moim wymarzonym partnerem do gry w debla mieszanego jest Andy Murray. To nie jest coś, o czym już rozmawialiśmy, ale myślę, że oboje tego chcemy. Nie wiem, czy to będzie ten rok, ale mam nadzieję, że w którymś momencie tak się stanie. Wkrótce… (śmiech).”