Jessica Pegula w tegorocznej edycji amerykańskiego turnieju występuje z ósmym numerem. Reprezentantka gospodarzy w pierwszej rundzie pewnie pokonała Viktoriję Golubic 6/2, 6/2. 28-latka opowiedziała o swoim podejściu do rywalizacji:
„Jestem raczej perfekcjonistką, więc moje oczekiwania wobec siebie są zawsze wysokie. Jednocześnie trzeba stawiać sobie wiele małych celów. Pozostać skupionym na treningu lub na tym, aby nie dać się sfrustrować. To może pomóc z presją. To równowaga trudna do odnalezienia, zwłaszcza podczas turnieju wielkoszlemowego.”
Aliaksandra Sasnovich albo Elisabetta Cocciaretto będzie kolejną rywalką Jess w Nowym Jorku.