Rafa: Czas wrócić do domu

Rafa: Czas wrócić do domu

Dwudziestodwukrotny mistrz imprez wielkoszlemowych wyjawił, że zostanie tatą chłopca.


Rafael Nadal nie zdobędzie w tym sezonie piątego trofeum na kortach Flushing Meadows. Były lider światowej klasyfikacji w 1/8 finału US Open 2022 uległ dobrze dysponowanemu Francesowi Tiafoe. 36-latek pochodzący z Majorki pochwalił postawę Amerykanina:

„Ja zagrałem źle, a on dobrze. Jeśli chce się znaleźć w ćwierćfinale na US Open, to muszę grać lepiej niż dotychczas. To jasne. Miałem swoje szanse. Miałem przełamanie w czwartym i inne momenty, żeby tam awansować. Wygranie ich dodałoby mi pewności siebie i zmieniłoby sytuację, ale dzisiaj nie byłem w stanie nic zrobić. Gratulacje dla Francesa, bo był lepszy. Teraz czas wrócić do domu i znów być przygotowanym psychicznie. Kiedy poczuję się gotowy do ponownej rywalizacji, to wrócę.”

Hiszpan być może ponownie zostanie pierwszą rakietą świata:

„Lata mijają. To jest cykl życia. Jedni odchodzą, inni przychodzą, a życie wciąż się toczy dalej i świat się kręci. Przez całe życie było tak samo. Długo byliśmy na szczycie, ale przychodzą inni i idziemy dalej.”

Dziennikarz zapytał dwudziestodwukrotnego mistrza imprez wielkoszlemowych o jego plany na następne tygodnie:

„Dopiero co wyszedłem z przegranej w czwartej rundzie US Open. W tej chwili trudno mi dokonać jasnej analizy mojej najbliższej przyszłości. Teraz chcę wrócić do domu. Mam ważniejsze sprawy na głowie niż tenis. Mając tę podstawową zasadę, będę podejmował decyzje, które muszę podjąć w oparciu o to, co się dzieje. To, co osobiste, jest teraz ważniejsze od tego, co profesjonalne. Musiałem się tutaj wysilić. Nie udało się, ale właśnie teraz nadszedł czas na reset. To było trudnych kilka miesięcy. Muszę się zająć teraz najważniejszą rzeczą, jaką jest posiadanie mojego pierwszego dziecka. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.”

Żona Rafy przebywała ostatnio w szpitalu. Hiszpan nie chciał się tym zasłaniać:

„Nie wolno nam szukać wymówek. Są chwile, kiedy można sobie ze wszystkim poradzić, a inne, kiedy się nie da. Tym razem przyszła kolej na mnie, żeby nie dać rady. Gratuluję rywalowi. Sam próbowałem, ale niestety nie udało się. Dobrze wypadałem na treningach, ale na poziomie turnieju czegoś mi brakowało, jeśli chodzi o świeżość czy rozbieganie, a może trochę o spokój. Możemy kręcić się w kółko, ale rzeczywistość jest prosta. Nie grałem dobrze, a kiedy nie grasz wystarczająco dobrze, nie wygrywasz. Na tym właśnie polega sport. Nic więcej nie mogę zrobić. Chcę znów zagrać w Europie z dobrym samopoczuciem. Zostało kilka turniejów, jeśli wszystko pójdzie dobrze, mam nadzieję, że uda mi się w nich zagrać.”

bonio 2022-09-06 16:26:28
TRANSMISJE