Nick: Czuję, że zawiodłem wiele osób

Kyrgios nie zdobędzie trofeum US Open 2022.

---

Nick Kyrgios przegrał bój o półfinał US Open 2022 z Karenem Khachanovem i bólem w kolanie. Australijczyk opowiedział na konferencji prasowej o tej sytuacji:

„Bolało mnie kolano i tyle. Przez ostatnie miesiące grałem dużo meczów tenisowych. Jak tylko wyszedłem na kort poczułem się trochę obolały, więc zmieniłem kilka rzeczy. Na szczęście skończyło się na tym, że czułem się dobrze. Chyba każdy gracz wie o czym mówię. Każdy w pewnym momencie odczuwał dyskomfort, to nic poważnego. Nie czułem się komfortowo w trzecim, czwartym i piątym secie, potem czułem się dobrze fizycznie. Pod koniec meczu czułem się w porządku, ale byłem bardzo zaburzony psychicznie.”

Zmagania wielkoszlemowe są teraz głównym celem dla 27-latka pochodzącego z Canberry:

‚Prawda jest taka, że w tej chwili nie obchodzi mnie czy zagram więcej turniejów czy nie. Dobrze czuję się w turniejach wielkoszlemowych. Teraz mam sukcesy w tych turniejach. Czuję, że żaden inny turniej nie ma dla mnie znaczenia. Poczucie, że stajesz się lepszy lub gorszy, jest nic nie warte, jeśli nie występujesz w turniejach wielkoszlemowych. To jest miejsce, gdzie wygrywasz lub przegrywasz. Ludzi nie obchodzi, czy poprawiałeś się na co dzień, czy przegrałeś w czterech setach, czy zagrałeś jeden ze swoich najlepszych meczów. Przegrałeś, kropka. To wszystko, co ludzie pamiętają w w imprezach wielkoszlemowych, czy wygrywasz, czy przegrywasz. Uważam, że prawie każdy inny turniej w przeciągu roku to strata czasu. Powinieneś tylko biegać i pokazywać się na wydarzeniach wielkoszlemowych, to jest to, co ludzie pamiętają.”

Być może zobaczymy finalistę Wimbledonu 2022 w akcji podczas Rakuten Japan Open Tennis Championships:

„Te porażki bolą bardziej. W tej chwili czuję się jak gówno. Czuję, że zawiodłem wiele osób. Nie wiem, chyba zagram ponownie w Tokio, ale nie wiem. Naprawdę czuję, że te cztery turnieje są jedynymi, na których będzie mi już zależało. To tak jakby trzeba było zacząć wszystko od nowa. Od zera aż do styczniowego Australian Open. Wszystko teraz jest druzgocące. To łamie serce, nie tylko mi, ale wszystkim, których znam. Wszystkim, którzy czekali na moje zwycięstwo.”

Japońskie rozgrywki startują 3 października.