Dmitry: Emma jest wspaniała

Dmitry: Emma jest wspaniała

Tursunov jest pod wrażeniem talentu triumfatorki US Open 2021.


Dmitry Tursunov jest bardzo znanym szkoleniowcem w damskim tourze. Pod jego okiem spore sukcesy odnosiły między innymi Aryna Sabalenka czy Anett Kontaveit. Ostatnio Rosjanin był członkiem sztabu szkoleniowego Emmy Raducanu.

W sieci krążyło później od plotek, że Dmitry zostawił nastolatkę dla Belindy Bencic. Teraz 39-latek pochodzący z Moskwy zdradził, że taka sytuacja nie miała miejsca i opuścił team Brytyjki zanim podjął współpracę ze Szwajcarką:

„Nie jest prawdą, że opuściłem Raducanu, aby móc trenować Bencic. Nie, nie zrobiłem tego. Miałem zamiar opuścić drużynę Emmy niezależnie od tego, czy czekała na mnie inna zawodniczka. Nie uzgodniliśmy warunków i były pewne czerwone flagi, których po prostu nie mogłem zignorować. To trochę frustrujące czytać takie rzeczy… Nie skaczę z jednej zawodniczki na drugą. Nigdy nie zrobiłbym czegoś takiego.

Nasz okres próbny zakończył się na US Open. Zostałem z nią na chwilę, szukając jakiegoś sposobu na zaimponowanie drużynie (śmiech). Chciałem, żeby się to udało. Po pierwsze mogę tylko powiedzieć, że Emma jest wspaniała. Jest naprawdę pracowita. Nie myśli ani nie zachowuje się, jakby była supergwiazdą. Jest głodna tego, aby stawać się lepszą. Ma obsesję na punkcie tenisa. To trochę dziwne połączenie. Uwielbiałem pracować u jej boku. Chciałem, żeby się udało. Odejście z zespołu kogoś, kogo lubię i szanuję, było dla mnie bardzo trudną decyzją.”

Tursunov uważa, że Emma ma ogromny potencjał, ale przed nią sporo pracy:

„Dla mnie to co najmniej roczny projekt. Prawdopodobnie dwa i pół roku, jeśli strzelać bezpiecznie. Trudno to zrozumieć. Kiedy jest to ktoś, kto wygrał już US Open, a myślę, że jej gra jest jeszcze bardzo zielona, to musi się poprawić w wielu aspektach. Będzie potrzebowała czasu, ale jak powiedziałem jej i wszystkim w jej zespole, myślę, że musi posłuchać kogoś innego. Spróbować tego przez chwilę. Jeśli nie zadziała, to go usunąć.

Ma wiele zalet. Jest niezwykle utalentowana. Bardzo wysportowana i bardzo skoordynowana, co pozwala jej robić rzeczy, których inni nie potrafią. Materiał jest bardzo dobry, ale można go łatwo zepsuć. Czułem, że to bardzo ciekawy projekt, ale bardzo długoterminowy, a jako trener chcesz mieć poczucie, że będziesz miał pracę przez cały ten okres. Starałem się znaleźć rozwiązanie, dlatego zostałem więcej tygodni po okresie próbnym. W końcu nie mogliśmy się porozumieć, co do warunków i musiałem odejść. Belinda nie miała z tym nic wspólnego.”

Dmitry chce pomóc zdobywczyni złotego medalu z Tokio w osiągnięciu jak najlepszych rezultatów:

„Nie trzeba było mnie zbytnio przekonywać. Zadzwoniła do mnie. Zapytała, czy jestem dostępny, czy jestem zainteresowany współpracą z nią. Powiedziałem jej wtedy, że jestem z Emmą i że nie mogę, ale że dam jej znać o wszelkich zmianach. Kiedy zakończyłem współpracę z Emmą, zadzwoniłem do Belindy. Powiedziałem jej, że jestem dostępny. Usiedliśmy, porozmawialiśmy i zdecydowaliśmy się rozpocząć współpracę.

Proces z nią był zupełnie inny. Nie było żadnego okresu próbnego. Powiedziała po prostu: „Słuchaj, czytałam o tobie. Widziałam, jak pracujesz i chcę z tobą pracować. Czego potrzebujesz?” Po dwóch czy trzech dniach rozmów podjęliśmy decyzję. W tym sensie wszystko było dużo łatwiejsze. Poziom zaangażowania był imponujący. Belinda jest bardzo utalentowana, ale jest wiele utalentowanych zawodniczek. Chodzi o to, jak bardzo jest gotowa cierpieć psychicznie. Jest wiele osób, które tego nie rozumieją. Myślą, że zmiana jest łatwa, ale tak nie jest. Aby coś zmienić trzeba przejść przez etap, w którym nie czujesz się tak komfortowo. Robisz różne rzeczy, podczas których nie wszystko jest ci znane. W głowie pojawią się wątpliwości. Trzeba być całkowicie przekonanym, że zmiana będzie na lepsze. Musi być solidne zaangażowanie.”

25-latka jest obecnie trzynastą rakietą świata.

bonio 2022-10-27 16:14:33
TRANSMISJE